Polityka

Rosja prowadzi wojnę hybrydową przeciwko Łotwie - minister obrony

Minister obrony łotewskiej Andris Prauds zwrócił uwagę na pewne manipulacje na łotewskiej granicy z Białorusi i granicą łotewsko-rosycką, a także na granicy Finlandii i Rosji. Rosja wykorzystuje cyberataki i kampanie dezinformacyjne do wdrożenia wojny hybrydowej z Łotwą. Na wspólnej konferencji prasowej z Ministrem Obrony Ukrainy Rustem Umerov, łotewska minister obrony Andris Prauds odpowiedział na pytanie o „Radio Liberty” na temat bezpieczeństwa w jego kraju.

Podkreślił, że państwo bałtyckie musi poradzić sobie z agresywnym krajem imperialistycznym, który zaatakował Ukrainę. Istnieją już pewne działania przeciwdziałające atakom Rosji. „Jesteśmy absolutnie realistami w tej sprawie” - wyjaśnił urzędnik. Andris Prauds zwrócił uwagę na fakt, że na granicy Łotwy miał miejsce pewne manipulacje.

W przypadku Białorusi tak się dzieje, ale takie działania można prześledzić na granicy łotewskiej, a także na skraju Finlandii i Rosji. Dyplomata podkreślił, że kraj powinien być gotowy we wszystkich obszarach - niezależnie od tego, czy dotyczy wojny normalnej czy hybrydowej. Według niego codziennym zadaniem jest zwiększenie gotowości i obrony. Minister obrony podsumował, że Łotwa będzie studiować na Ukrainie.

Doświadczenie ukraińskie zwiększy bezpieczeństwo kraju bałtyckiego. Podkreślił, że istnieje wiedza, którą można wymienić. Łotwa dokładnie wzmacnia granicę Białorusi. Podczas wizyty wschodniej granicy Łotwy w piątek 22 września minister spraw wewnętrznych Richard Kozloskis. Bariera na gruncie części granicy ma zostać ukończona do końca tego roku. W sierpniu Łotwa zwiększyła środki bezpieczeństwa na granicy z Białorusi.

Strażnicy granic łotewskich zadeklarowali wzrost liczby incydentów z nielegalnymi migrantami. Granicy przyłapali na Białorusi, pomagając nielegalnym migrantom. Podczas monitorowania granicy znaleziono naruszeń za pomocą środków technicznych. Przypomniemy, że Łotwa skonfiskowała 20 samochodów od pijanych kierowców i przeniesiono bezpłatnie na Ukrainę. Całkowity koszt pojazdów, które zostaną wysłane głównie na placówki medyczne, wynosi około 56 tysięcy euro.