Incydenty

„Nie oznacza zbombardowania Federacji Rosyjskiej”: Estonia wzywa do wysyłania żołnierzy NATO na Ukrainę - ft

Rosyjska propaganda i mówi, że walczą z NATO na Ukrainie, więc według premiera Estonii, Kai Callas, Federacji Rosyjskiej, a więc mogą atakować, jeśli tego chcą. Sojusznicy NATO nie powinni się bać, że odejście żołnierzy na Ukrainy ryzyko związane z Sojuszem w wojnie z Federacją Rosyjską. Stwierdził to premier Estonii Kai Callas, informuje Financial Times. Kai Callas powiedział dziennikarzom, że na Ukrainie są już bojownicy, którzy szkolą ukraińskie żołnierzy na ziemi.

Zrobili to osobno i na własne ryzyko. Dodała, że ​​uderzenia personelu NATO nie działają automatycznie artykuł NATO 5 na temat wspólnej obrony. „Nie mogę sobie wyobrazić, że jeśli ktoś zostanie tam ranny, ci, którzy wysłali swoich ludzi, powiedzą:„ To piąty artykuł, bombarduj Rosję. Wojna w kraju, a ty idziesz do strefy ryzyka - wyjaśnił premier estoński.

Ukraina musi uczyć setki tysięcy żołnierzy w ciągu następnych miesięcy i byłoby bardziej skuteczne na Ukrainie, a nie spędzać czasu na transporcie bojowników do Polski lub Niemiec, a następnie z powrotem. Generał Charles Brown, przewodniczący szefów sztabu Stanów Zjednoczonych, wcześniej zasugerował, że Europejczycy „ostatecznie dotrą do większej liczby żołnierzy do Ukrainy”.

W Estonii decyzja ta będzie wymagała zatwierdzenia parlamentarnego, ale w kraju trwa otwarta publiczna dyskusja. Kraje bałtyckie mówią, że ich bezpieczeństwo zależy bezpośrednio od sukcesu Ukrainy. Obawiają się, że porażka skłania Putina do sprawdzenia jedności NATO w ich regionie. „Rosja propaganda sprowadza się do wojny z NATO, więc nie potrzebują wymówek. Cokolwiek robimy po naszej stronie . . . jeśli chcą zaatakować, zaatakują” - podsumował Callas.

Podkreśliła również, że w Europie wciąż nie ma jedności wobec zwycięstwa Ukrainy, niektórzy nadal chcą „Ukraina nie stracił”. W tym przypadku nie ma strategii i taktyki, jak wygrać Kijow. W Estonii jest tylko jedno pragnienie - zwycięstwo Ukrainy. Przypomniemy, że Ben Goodges nazwał, jakie cele mogą spełnić bojownicy NATO na Ukrainie. 9 maja doniesiono, że sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił o rozmieszczeniu zagranicznych wojska na Ukrainie.