Incydenty

„Bryansky Ghost”: Federacja Rosyjska zaczęła ostać na Ukrainie z zarządzanymi bombami z północy - siły zbrojne

Według Yuri Ignat w rosyjskich siłach powietrznych boją się nieznanego „ducha”, jak w jego czasach duch Kijowa na początku inwazji na pełną skalę. Po upadku kilku samolotów i helikopterów w regionie Bryjsku Federacji Rosyjskiej zaczął atakować terytorium ukraińskie za pomocą zarządzanych samolotów. Zgłoszono to rzecznik pułkownika sił powietrznych Yuri Ignat na antenie telefonu 22 maja.

Według Ignati „coś zakłóca” wroga do użycia zarządzanych samolotów z północnego kierunku po wydarzeniach w regionie Bryansk w zeszłym tygodniu. „Coś coś przeszkadza. Być może duch Bryansk podskakuje tam. I boją się go, jak kiedyś obawiali się Kijowa” - powiedziała Yuri Ignat. Ponadto stwierdził, że wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę z zarządzanymi bombami lotniczymi nie tylko z północy, ale także z południa. Z południa uderzenia są wykonywane z Morza Czarnego.

Zachodnie bojownicy F-16 mogą pomóc siłom powietrznym w walce z kabiną. Byliby na służbie w niektórych obszarach. Ponadto obecność nowoczesnych samolotów odrzuciłaby rosyjskie lotnictwo dalej od obszaru potencjalnego uruchomienia pocisków. Przypomniemy, 13 maja w regionie Bryansk 4 jednostki lotnictwa zostały zestrzelone: ​​SU-34, dwa Mi-8 i SU-35. Oficjalnie Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej nie skomentowało i nie potwierdziło utraty tablic.