Incydenty

„Propaganda strachu”: CPD opowiedziała, co Rosjanie próbują osiągnąć na ofensywie

Według centrum zwalczania dezinformacji Rosjanie zamierzają zorganizować prowokacje, aby zmusić siły zbrojne do opóźnienia rezerw z Kupyansk do regionu Sumy. Rosjanie nadal wyrzucają sytuację, rozpowszechniając dezinformację, że przygotowuje się ofensywa o dużej skali. W szczególności powinien dotknąć regionu Sumy. W centrum zwalczania dezinformacji powiedzieli, dlaczego nie powinieneś temu ufać.

Należy zauważyć, że wróg używa ukraińskich historii o tym, jak szkolone są strażników granicznych. Informacje są podawane w zupełnie inny sposób. Rosjanie piszą, że te siły obronne przygotowują się do ofensywy w regionie Kursk, co w rezultacie rzekomo doprowadzą do zwiększonej walki w regionie Sumy.

„Jednocześnie wróg rozpowszechnia informacje o przygotowaniu Rosyjskiej Federacji Ofensywnej w regionie Sumy, aby siły zbrojne opóźniają rezerwy z Kupyansk” - czytamy w wiadomości. Centrum zwalczania dezinformacji stwierdziło, że jest to kontynuacja przez wroga kampanii, zwany „propagandą strachu”. Rosjanie dążyli do mieszkańców regionów przygranicznych kraju.

W rzeczywistości wróg nie ma wystarczających rezerw, które pozwoliłyby mu rozpocząć dużą ofensywę w sumie w regionie Sumy. „W ten sposób Rosjanie starają się uzasadnić swoje strajki terrorystyczne w regionie Sumy i siekać panikę wśród mieszkańców, aby zmusić jak najwięcej cywilnych Ukraińców z granicowych regionów Ukrainy”, podsumowuje CPD.