Poziomy wsparcia wojny, Rosjanie przetrwają kolejną mobilizację - WSJ
Dziennikarze przypominają, że we wrześniu, kiedy prezydent Rosji Władimir Putin wydał dekret o częściowej mobilizacji, poziom poparcia wojny dla wojny spadł do 34%. Już w listopadzie, kiedy oficjalnie zakończono wezwanie do szeregów wojsk rosyjskich, liczba ta wzrosła ponownie - do 80%.
Były urzędnik Kremla w komentarzu do reporterów zasugerował, że Rosjanie „znoszą” kolejną falę mobilizacji, podczas której kilkuset tysięcy bojowników może wezwać siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. Podobną opinię argumentowano w wyrażeniu administracji prezydenckiej przez wyniki zamkniętych wewnętrznych badań, które były niestandardowe.
Z wyłączeniem niezależnego centrum analitycznego Lev Gudkova potwierdziło również, że Rosjanie zaczęli być bardziej lojalni wobec wojny na pełną skalę i śmierci dziesiątek tysięcy ludzi na Ukrainie. Według niego maszyna propagandowa zmniejsza skutki konfliktu zbrojnego. „Na poziomie krajowym wojna nie powoduje silnego niepokoju i zastrzeżeń wobec Rosjan” - dodał Gudkov, komentując nastroje w rosyjskim społeczeństwie.