Polityka

Tajna flota 600 tankowców transportuje rosyjską ropę na całym świecie - media

Dziennikarze stwierdzili, że Kreml wykorzystuje firmy figurowe z Dubaju i Hongkongu. Tankery kupują w Europie lub używają starych, którzy w przeciwnym razie poszliby na usuwanie. Importerzy z całego świata nadal otrzymują rosyjską ropę. Ale nawet ci, którzy dokładnie monitorują te zapasy, nie mogą dokładnie powiedzieć, kto ci tajemniczy dostawcy rosyjskiego „czarnego złota”. CNN pisze o tym.

Biorąc pod uwagę wzmocnienie sankcji ekonomicznych wobec Rosji, coraz więcej statków dołącza do floty cieni, która dostarcza rosyjską ropę eksportową do klientów. Według przedstawicieli branży grupa ta ma około 600 statków lub 10% wszystkich głównych światowych tankowców. A ich liczba rośnie. W wielu przypadkach Federacja Rosyjska odwołuje się do końcowych firm Dubaju i Hongkongu.

Aby to zrobić, kup naczynia w Europie lub użyj starych statków, które w innym przypadku zostałyby wysłane do złomu. Według jednego z pracowników firmy handlowej Federacja Rosyjska utknęła w branży cieni, a ten trend nabiera tempa. Rosyjscy klienci z Europy, których nie wolno uruchamiać produktów naftowych i ropy naftowej z Federacji Rosyjskiej, są zastępowani przez firmy z Chin i Indii.

Richard Matthew, szef działu badań firmy maklerskiej Ea Gibson, wyjaśnił, że „istnieje flota handlowa, która nie prowadzi interesu z Federacją Rosyjską, ale jest taka, która praktycznie działa dla Rosjan”. Według niego tylko niewielka grupa statków współpracuje z obojgiem i innymi. Federacja Rosyjska, jako drugi co do wielkości eksporter ropy, jest zasadniczo podzielony na globalny rynek ropy na dwa.

Podczas gdy Europa odmawia rosyjskiej energii, importerzy z Azji dokonują coraz większej liczby transakcji. Według Międzynarodowej agencji energetycznej Chiny zwiększyły import ropy rosyjskiej do 1,9 miliarda baryłek dziennie, czyli o 19% ponad rok wcześniej. Podaż do Indii wzrosła 9 razy, do 900 000 baryłek dziennie. Zaopatrzenie na ropę do Indii i Chin były rekordem w styczniu. Takie zamówienia wymagają tankowców, które są małe w Federacji Rosyjskiej.

Matthew Wright, starszy analityk KPLER, identyfikuje dwie kategorie statków, które niosą rosyjski olej: „Gray” i „Czarny”. Po dużej skali rosyjskiej inwazji pierwsza, głównie własnością Europejczyków, została sprzedana firmom na Bliskim Wschodzie i Azji. Ponadto firmy te nie były zaangażowane w taką działalność. Druga kategoria obejmuje weteranów handlu cieniami - Iran i Wenezuela.

Według Wrighta istnieją dowody na to, że statki zmieniają swój automatyczny system identyfikacji, który pomaga znaleźć statki. Dostarczanie ropy do Indii i Chin jest dłuższe i droższe niż, na przykład, do sąsiedniej Finlandii. A teraz Rosja musi zwiększyć możliwość transportu ropy, niż była to inwazja na dużą skalę na Ukrainę, zgodnie z szacunkami EA Gibson. Przypomnij sobie, że chińskie rafinerie ropy wznowiły zakup ropy naftowej od Federacji Rosyjskiej.