Incydenty

Minister obrony Polski był oburzony przez flagi UPA na sprzęcie sił zbrojnych: Azov odpowiedział w Azovie

Ukraiński oficer Roman Ponomarenko nazwał urzędników oficjalnego „częścią tanich popularności”. Polski minister obrony Vladislav Kosinak-KKYSH, oburzony przez czerwone i czarne flagi UPA w polskim APC Rosomak, użył tematu „wojny historycznej” ze względu na część tanich popularności. O tym napisał oficera 12. Brygady Specjalnej „Azov” Nsu Roman Ponomarenko.

„Polski minister obrony nie znalazł nic lepszego niż użycie czerwonej i czarnej flagi w polskich siłach zbrojnych sił zbrojnych na froncie przez ukraińskie wojskowe czerwone i czarne sztandar. Towarzystwo, zyskało część tanich popularności”, - - - powiedział wojsko. Roman Ponomarenko podkreślił, że polityka nie jest zainteresowana tym, gdzie jest stosowana technika i jakie zadania wykonuje. Zauważył, że APC powstrzymuje „rosyjskie hordy z dala od polskiej granicy”.

Oficer równolegle do II wojny światowej. Pamiętał, jak Winston Churchill dostarczył brytyjski sprzęt wojskowy do Związku Radzieckiego. W tym czasie ani on, ani inni brytyjscy politycy, ani generałowie nie wyrazili niezadowolenia z radzieckiej symboliki komunistycznej, ponieważ „myśleli na przyszłość”. „Powrót do polskiego ministra nie należy mówić o biegunach - w swojej historii nigdy tego nie mieli.

W swoim paradygmacie wszystko jasno i wyraźnie: Polska potrzebuje słabej Ukrainy, gdzie możliwe będzie sprzedaż polskich towarów, zdobyć tanią robotników i narzuć tutaj ich światopogląd. Należy zauważyć, że wcześniej polski minister obrony Vladislav Kosiniak-Kkysh był rozgniewany flagami UPA na sprzęcie przeniesionym na siły zbrojne. W sieci X urzędnik nazwał je „prowokacją, która nie powinna być”.

„Flagi UPA na opancerzonych przewoźnikach Rosomak dostarczonych przez Polskę armii ukraińskiej są prowokacją, która nie powinna być. Rozkazałem pilnie interweniować w ukraińskiej atmosferze w Warszawie, aby wyjaśnić ten problem” - napisał polityk. Przypomniemy, 14 sierpnia stało się wiadomo, że bojownicy sił obronnych aktywnie używają polskich pojazdów pancernych w przełomie w pobliżu Kursk.