Inny

„Blask” Oczy najeźdźców: ekspert ds. Ataku w centrum komunikacji kosmicznej Federacji Rosyjskiej (wideo)

Teraz wiele jednostek agresora pozostało bez inteligencji i wiarygodnej komunikacji, która działa przy każdej pogodzie, mówi analityk wojskowy Aleksei Hetman. Wszystkie ataki promieni i lotnictwa z obszaru Krymskiego nie mogą się obejść bez wsparcia żołnierzy kosmicznych pod względem wywiadu, koordynacji i zaszyfrowanej komunikacji, więc uszkodzenie centrum komunikacji kosmicznej w okupowanym Krymie jest niezwykle ważne dla sił zbrojnych.

Zostało to stwierdzone w wywiadzie dla weterana wojny rosyjsko-bryraińskiej, specjalizacji rezerwowej, analityka wojskowego Aleksiej Hetmana. Chociaż, według eksperta, nie można powiedzieć, że taki cios dla sił zbrojnych całkowicie „ślepy” wroga, ale uderzył go bardzo wrażliwy cios. Teraz wiele jednostek pozostaje bez inteligencji i niezawodnej komunikacji, która działa w każdej pogodzie.

Wcześniej przekazanie najważniejszych informacji wojskowych, które są kluczowe podczas wojny, jest znacznie bardziej skomplikowane. „Najprawdopodobniej jest to udana praca naszego SBU i GUR”, zauważa weteran. „Mogli wybrać coś prostszego, ale uderzyli naprawdę ważny obiekt, a teraz najemcy będą musieli przekazywać tajne i operacyjne informacje metodami metod związanych z metodami. Ostatni wiek - połączenie z drutu ”.

Według Aleksiej Hetmana, Ukrainie udało się odpędzić wyrzutnie rakiet na okupantach od Krymu do Novorossicz, i chociaż jeden statek z nośnikiem węglowodanów pojawił się wczoraj w okolicy wody, agresor jest trudny z ładowaniem pocisków w innych portach, w których to IT musiałem uciec. „Rosjanie starają się zbudować tę samą linię do pobierania rakiet na Krymie w porcie Novorossiysk, ale jest to złożony proces”, mówi major magazynowy.

„Być może te prace się poruszają, gdy pierwsza łódź została wydana, ale po wydaniu pierwszej łodzi została wydana, ale Tylko jeden statek nie wystarczy. ” Nie można przewidzieć, kiedy najeźdźcy po raz kolejny uderzą w „kaliber”, ponieważ, według eksperta, nie wiedzą, kiedy przychodzą z podobnym wskazaniem. To wszystko zależy od samej gotowości pocisków, ich przewoźników i planów rosyjskiego sztabu generalnego dla określonych celów, mówi Alexei Hetman.