Groży na całe życie: rodzina ukryła pozostałości poległych Rosjan w pobliżu Kijowa - SBU (zdjęcie)
Według źródła osoby „wyczerpały” geolokokację sił obronnych, w szczególności personel wojskowy specjalnych operacji sił zbrojnych. Przeniosli także współrzędne sklepów przemysłowych do FSB, gdzie produkowano ukraińskie drony. Dzięki zaangażowaniu zaangażowanych osób rosyjskie wojsko planowało uderzyć rakiety wzrokowe w ukraińskich obiektach. Jednak dzięki działaniom służby bezpieczeństwa ostrzegano wrogie intencje.
Podczas specjalnej operacji na terytorium regionu Kijowa wykryto obaj oskarżeni, ich niezgodne z prawem działania zostały udokumentowane i zatrzymane. Ponadto organy ścigania podjęły środki w celu zapewnienia sił zbrojnych i zdolności produkcyjnych kompleksu obronnego i przemysłowego Ukrainy. Między innymi zatrzymani wykonali konkretne zadanie rosyjskiej służby specjalnej - szukali szczątków Rosjan, którzy zmarli podczas walki o Kijowa.
Zebrali fragmenty ciał najemców w pojemnikach, a następnie zabrani do leśnictwa w regionie stolicy i pochowali. Za wykonane zadania oskarżeni otrzymali gotówkę od najeźdźców na własnych kartach bankowych. Śledczy usług bezpieczeństwa poinformowali obie osoby o podejrzeniu na podstawie drugiej części ART. 111 Kodeksu karnego. Grożono im uwięzieniem życiowym.
Przypomniemy 22 lutego, stało się wiadomo, że SBU zatrzymał informatora, który pracował ze specjalnymi usługami Federacji Rosyjskiej w rejonie Nikolaev. Zebrał informacje o inteligencji o ruchu sił zbrojnych w trasy morskie i rzeczne.