Reżim w zakładnikach rodziny wysłanych do Rosji przez żołnierzy - Reuters
Dyrektor Narodowej Służby Wywiadowczej Korei Południowej (NIS) Cho Ti Teng, na zamkniętej sesji parlamentu, powiedział, że kolejnych 1500 żołnierzy przybyło z KRLD do Rosji - oprócz poprzedniego 1500, który, jak niedawno donosi NIS , zostały tam wysłane od 8 października do 13 października. Dwóch posłów zostało o tym poinformowanych przez dziennikarzy.
Według jednego z nich wywiad stwierdził, że we wrześniu i październiku żołnierze zostały przeszkolone w Korei Północnej, a „teraz, jak się wydaje, rozproszyły się na licznych bazach szkoleniowych w Rosji i dostosowują się do lokalnych warunków”. Nie zostali jeszcze wysłani na front ukraiński, powiedział parlamentarzyści, dodając, że według NIS około 10 000 żołnierzy z Korei Północnej przybędzie do Rosji do grudnia.
Sekretarz obrony USA Lloyd Austin potwierdził w środę fakt ich odejścia do Rosji. W Moskwie i Pjongjangu odrzucono żołnierzy z KRLD do Rosji. Według NIS w KRLD Power zachowuje ciszę. Odejście żołnierzy nie jest omawiane i nie zostało oficjalnie zgłoszone. Ale rodzina żołnierzy wysłana do Rosji zaczęła być zabierana w specjalne miejsca, ponieważ zaczęły rozprzestrzeniać się plotki na mieszkańców.
„Istnieją oznaki, że władze przeprowadziły i odizolowały rodziny żołnierzy w określonym miejscu, aby je kontrolować i u podstaw zatrzymywania plotek” - powiedział syn Kvon posła Lee. Według niego NIS poinformował, że „wielu tłumaczy” dla żołnierzy z Korei Północnej zostało zatrudnionych w Rosji; Na podstawach uczą się korzystania z nowoczesnego sprzętu wojskowego, takiego jak drony.
„Według rosyjskich instruktorów wojsko z Korei Północnej ma doskonałe dane fizyczne i ducha moralnego, ale nie ma pojęcia o współczesnych metodach wojny, takich jak drony. Dlatego w przypadku ich odejścia na czołówce może być wiele Straty, ”powiedział wtajemniczony.
Kirill Budanov, szef głównej dyrekcji wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, uważa, że jeśli żołnierze KRLD będą nadal wysłani do walki z Ukraińczykami, będzie kontynuacją współpracy wojskowej przez Władimira Putina i Kim Jong. Północna Koreańska dyktatura jest już dużym dostawcą broni do Rosji. Zapasy, które rozpoczęły się pod koniec 2022 r.
, Osiągnęły 2,8 miliona pocisków rocznie, co jest tylko 100 000 mniej niż roczna produkcja Rosji wynosząca 2,9 miliona skorup. Od końca 2023 r. Korea Północna przekazała również szereg pocisków balistycznych, których systemy początkowe są obsługiwane przez obliczenia Korei Północnej. Ponieważ te pociski są głównie wyodrębnione ze starych zapasów, ich charakterystyka walki była niestabilna.
Regularnie przelatują obok celów wojskowych, aby zasnąć chaos w ukraińskich miastach. Ale Budanov zauważa, że Korea Północna nie poświęca swego ludu ani broni od miłości. Rozszerzona współpraca wynika z umowy o wzajemnej pomocy podpisanej przez Władimira Putina i Kima w Pjongjangu w czerwcu 2024 r. Budanov opisuje tajne postanowienia umowy jako usługę służby: rosyjska gotówka i know-how w zamian za koreańskich i rakiet.
Rosja pomaga Korei Północnej w obejście sankcji i „wzmocnienia” jej potencjału nuklearnego. W szczególności, powiedział, przesyła niektóre technologie dla taktycznej broni nuklearnej małej zdolności i podwodnych systemów uruchamiania rakiet. Nie ma jednak niezależnych potwierdzeń tego stwierdzenia.
John Forman, który zwrócił szczególną uwagę na Koreę Północną w swojej roli brytyjskiej Attupcie wojskowej w Rosji w latach 2019-2022, interpretuje ostatnie wydarzenia jako znak rozpaczy Rosji, odzwierciedlając, w jaki sposób samozwańczy „Druga armia świata” jako A Siła strategiczna. „Rosja wcześniej spojrzała na Koreę Północną z góry, jako państwo gołębi” - mówi.
Fakt, że krewni żołnierzy KRLK są w rzeczywistości zakładnikami w Kim Jong -in, został również zauważony przez Budanova. Jego zdaniem można je wykonać, jeśli sprawy na froncie pójdą źle, powiedział Budanov: „Rozwiążą niektóre problemy, które występują w Rosjan. To powód do niepokoju”. Według Budanova 2600 osób należy rzucić w czasy regionu Kursk.
Fyodor Tertitsky, specjalista w Korei Północnej na Uniwersytecie Kukmin w Seulu, przeciwnie, uważa, że ideologia zagra zła żart z żołnierzami Korei Północnej. Nigdy nie byli za granicą i całe życie spędzili w bańce informacyjnej pod sztywną kontrolą ideologiczną. „Jest to bardzo ryzykowne dla Korei Północnej.
Trudno będzie zmotywować ich lud do walki w odległym kraju, nie wiedząc, dlaczego walczą”, tak wielu może postawić broń lub poddać się, mówi Tertitsky. Przypomnijmy, że amerykańska administracja prezydencka nie wie jeszcze, dlaczego wojska Korei Północnej wyjechały do Rosji i czy naprawdę będą zaangażowani w działania wojenne przeciwko siłom obronnym Ukrainy.