Społeczeństwo

W Kijowie zakazane rosyjskie piosenki w miejscach publicznych - KSCA

Posłowie rady miasta w Kijowie uważają, że język agresora nie jest miejscem w stolicy Ukrainy, a zatem wprowadzili moratorium na temat rosyjskich książek, prac audiowizualnych, dźwięków muzycznych i innych produktów kulturalnych. Posłowie rady miasta w Kijowie nałożyli moratorium na publiczne wykorzystanie rosyjskiego produktu kulturowego w stolicy. Według KSCA decyzja została podjęta 13 lipca podczas sesji plenarnej. 71 posłów głosowało na korzyść.

Według zastępcy Rady Miasta i przewodniczącego Stałej Komisji ds. Edukacji i Nauki, Młodzieży i Sportu Vadima Vasylchuk, taka decyzja zamierza chronić ukraińską przestrzeń informacyjną przed wpływem państwa agresora. Moratorium rozciąga się na rosyjskie książki w języku, albumy artystyczne, prace audiowizualne, dźwięki muzyczne, rzemiosło artystyczne, występy teatralne i cyrkowe, koncerty i usługi.

„Rosjanin jest językiem kraju agresora i nie jest miejscem w sercu naszej stolicy” - powiedział Vasylchuk. Zastępca dodał również, że w stolicy produkty kultury materialnej i duchowej, które mają znaczenie artystyczne, historyczne, etnograficzne i naukowe i podlegają zachowaniu, reprodukcji i ochronie zgodnie z przepisami Ukrainy.

Od października ubiegłego roku na Ukrainie przypomniemy prawo, które zabrania korzystania z rosyjskiej muzyki w ukraińskich mediach i miejscach publicznych. Zabronione przez wykonawców, którzy byli lub są obywatelami kraju agresora od 1991 roku. Zakazane wycieczki po rosyjskich artystach i publiczne reprodukcja ich klipów. Prawo przewiduje również stworzenie „białej listy” rosyjskich artystów, którzy publicznie potępili działania kraju agresora.

Aby dostać się na taką listę, oni lub ich przedstawiciele prawni muszą złożyć oficjalny wniosek do Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Na Ukrainie skandale językowe związane z wydajnością muzyki rosyjskiej w miejscach publicznych wielokrotnie migały. Najbardziej uderzającą historią była starcie 17-letniego nastolatka z Odessy, który występował pod gitarą na ulicach piosenek Lviv autorstwa Victora Tsoya i zastępcy ludu z głosu Natalii Pipy, który zwrócił go do uwagi.

Nastolatek musiał nagrać wideo z przeprosinami, ponieważ przysięgał polityka, broniąc swojego prawa do wykonywania muzyki, którą lubi. Chłopiec był wspierany przez wielu Ukraińców, a działacze na rzecz praw człowieka zauważyli, że muzyka TSOY nie podlegała prawu, aby zakazać rosyjskich wykonawców. Focus napisał wcześniej, że na początku lipca nastąpił skandal w kawiarni w Kijowie.