Rosyjskie UAV spadły na terytorium NATO: Prezydent Rumunii zaprzecza temu (mapa)
Johannis podkreślił, że informacje te nie są publiczne. Rumunia ma scenariusz i plan dla każdego możliwego incydentu. „Jest to oczywiste, nie oznacza to, że chcemy czegoś takiego. Nie chcemy, aby te incydenty miały miejsce na terytorium NATO, którym w tym przypadku jest Rumunia” - dodał. Analitycy Osint potwierdzonych geokonerami pokazali miejsce, w którym zdetonowano rosyjskiego drona w Rumunii. Jego współrzędne - 45. 328864, 28. 803601.
Najbliższa rumuńska wioska Plaur znajduje się półtora kilometra od tego miejsca. 4 września rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Oleg Nikolenko stwierdził, że podczas nocnego ataku sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej kilka rosyjskich dronów-Kamikadze Shahd 136 zostało zdetonowanych na terytorium rumuńskim na obszarze portu Izmail. Tego samego dnia Rumunia poinformowała, że rosyjskie drony nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla kraju.
Ponadto Departament stwierdził, że kraj podjął „dodatkowe środki w celu wzmocnienia czujności” w swojej przestrzeni krajowej. Minister spraw zagranicznych Ukrainy DMYTRO KULEBA stwierdził, że Ukraina ma fotodiokazy upadku rosyjskich dronów wstrząsowych w Rumunii. Według niego: „Niezbędne jest zaprzeczenie, że coś tam upadło”.