Incydenty

Dwa kolejne zbiorniki eksplodowały: Depot oleju Feodosia nadal pali się po ataku (wideo)

Pożar obejmuje nowe terminale, co prowadzi do potężnych eksplozji. Lokalni mieszkańcy podkreślają, że siły bezpieczeństwa okupacji pośpiesznie opuściły obszar, z którego wcześniej przeprowadzono ewakuację, ponieważ nie można zgasić pożaru takiej skali. W magazynie olejowej Feodosia w tymczasowo okupowanym Krymie magazyn olejowy nadal pali się po ataku, który miał miejsce 7 października. Dwa kolejne czołgi eksplodowały tam czwartego dnia.

Zgłoszono to przez krymskie publikacje. Tak więc 10 października eksplozja miała miejsce wieczorem, pisze telegram-kanał „krymski wiatr”. „O 23:10 nastąpiła wybuch innego zbiornika w dziale naftowym w Feodosia. Dwa tylko dwa wieczorem” - powiedział kanał w późniejszej wiadomości. Tak zwany przewodniczący okupacyjnego Krymu, Siergiej Aksyonov, napisał w swoim kanale telegramowym, że „z powodu pożaru uwolnienie materiałów palnych na jednym z terminali”.

Dodał, że „terminal jest otoczony przez pracowników usług profilu” i na stronie „wszystkich kierowników”. W tym samym czasie, zgodnie z wiatrem krymskim „Z okupowanego Krymu lokalna policja po wybuchu pośpiesznie opuściła strefę, z której wcześniej ewakuowano ewakuację Feodozjan. Doniesiono, że benzyna jest już w górę, a teraz eksploduje nafta. Niemożliwe jest gaszenie takiego ognia, zajezdni oleju spali się, dopóki wszystkie zbiorniki nie zostaną spalone.

Według źródeł kanałów Astra Telegram, zajezdni oleju w Feodosia rzekomo dwa pociski ATACMS. W rezultacie dwa czołgi zostały uszkodzone na terminalu morskim - jedno wypełnienie 10 tysięcy metrów sześciennych, a drugie - 5 tysięcy. Było paliwo, które spowodowało pożar. Ponadto, według źródeł, atak rakietowy spowodował uszkodzenie rurociągu paliwa Diesla. Wcześniej Feodosia wprowadziła komunalną technogenię Na.

1047 osób zostało wysłanych do tymczasowych punktów umieszczenia. Ofiary nie zostały zgłoszone. JSC „Marine Oil Terminal” jest największym w Krymie pod względem przeładunku produktów naftowych. Przypomniemy, że rzecznik marynarki wojennej sił zbrojnych Dmitrij Pleteenchuk potwierdził, że zajezdni ropy na okupowanym Krymie „od dawna prosił”. Ale zapewnienie wrogiej floty z magazynu naftowego w Theodosius „jest tak krytyczne”.