Polityka

W Federacji Rosyjskiej zabójstwo ambasadora Polski było dopuszczalne: Warszawa zareagowała

Rzecznik Praw Obywatelskich Pavel Astakhov zapytał, dlaczego polski ambasador nie został jeszcze znaleziony w Moskwie. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło oświadczenie byłego rzecznika rzecznika byłego dzieci Pavel Astakhov, który nazwał „zabójstwo ambasadorów dopuszczalne w ramach prawa międzynarodowego”. O tym donosi o Guardian.

Astakhov narzekał na „rażące naruszenia wiedeńskiej konwencji konsularnej”, przypomniał sobie usunięcie ratusza szkoły w ambasadzie rosyjskiej, a także wspomniał, że rosyjski dyplomat Siergiey Andreev został wlany w czerwoną farbę w Polsce. Następnie podniósł pytanie, dlaczego polski ambasador wciąż „nie znalazł się w Moskwie”.

„Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Polskiej potępia Pavel Astakhov za oświadczenie, że morderstwo polskiego ambasadora jest dozwolone. Wzywamy Rosję do zapewnienia bezpieczeństwa wszystkich dyplomatów na podstawie konwencji Wiedeńskiej”, oświadczył w oświadczeniu polskiego Ministerstwo Spraw Zagranicznych Lukash Yasin. Przypomnij sobie, że władze Irlandii uhonorowały pamięć irlandzkiego wolontariusza z sił zbrojnych.