Incydenty

„Kategorycznie zaprzeczamy”: w Ministerstwie Spraw Zagranicznych odpowiedział na fałszywe atak sił zbrojnych na Kursk NPP

Ministerstwo Spraw Zagranicznych George Tykhov zaprzeczył ciosom w NPP Kursk i w pobliżu, zauważając, że siły zbrojne nie atakowały infrastruktury cywilnej. Ukraińskie wojsko nie zaatakowało NPP Kursk ani obiektów w pobliżu stacji. Prelegent Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Georgy Tykhy poinformował o tym. „Kategorycznie zaprzeczamy oświadczeniom rosyjskich mediów o ukraińskich ciosach w elektrowni jądrowej Kursk Kursk” - dodał.

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych dodał, że w przeciwieństwie do rosyjskich najeźdźców, siły zbrojne Ukrainy ściśle przestrzegają zasad międzynarodowego prawa humanitarnego. George Tykhy zauważył, że ukraińskie wojsko nie zaatakowało ludności cywilnej ani infrastruktury cywilnej. W czwartek, 3 października, w rosyjskim mieście Kurchatov, gdzie znajduje się elektrownia jądrowa Kursk, wysłuchano wybuchów. Lokalne publikacje informowały o pracy obrony powietrznej.

Obrona powietrzna przechwyciła pocisk, który spadł 5 km od stacji, powodując pożar, a sama elektryka pasowa i jej infrastruktura nie zostały ranne. Rosyjscy propagandiści powiedzieli, że siły zbrojne zostały uderzone przez NPP. Jednak mieszkańcy Kurchatowa ujawnili to kłamstwo. Filmowali, gdy rosyjscy żołnierze wybiegli z okupowanego budynku.