Incydenty

Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej w Kijowie: najeźdźcy mogliby użyć niezwykłej rakiety do ataku

Aby odzwierciedlić takie ataki, ekspert wojskowy Alexei Hetman zalecił stosowanie kompleksów przeciwlotnicznych dostarczonych Ukrainie przez kraje partnerskie. Rosyjscy najeźdźcy mogą przetwarzać pociski przeciwlotnicze C-400 w pociski balistyczne, zwiększając ich zasięg. Powiedział to ekspert wojskowy Aleksei Hetman na antenie krajowego telemorathonu w niedzielę 12 listopada. Według niego rosyjskie wojsko mogło użyć tak zmodyfikowanej rakiety podczas ataku na Kijowa 11 listopada.

„Rosja może doświadczyć nowej broni, prowadząc pojedyncze ciosy w stolicy ukraińskiej” - powiedział Hetman. Zauważa również, że wcześniejsi rosyjscy najeźdźcy przeprowadzili podobne modyfikacje pocisków C-300. Oczywiście starają się teraz zrobić to samo z pociskami C-400, aby zwiększyć swój zasięg do 400 km. Hetman zwraca uwagę, że aby przeciwdziałać wrogie pociski balistyczne, należy użyć kompleksów przeciwpoślizgowych, dostarczone przez partnerów.

Jednak ekspert wojskowy podkreśla, że ​​teraz konieczne jest skupienie się na Paladyna i Gepardzie Terrahawk, które skutecznie powalają drony Kamikadze, ponieważ wróg aktywnie je używa z rakietami. Przypomniemy 11 października, najeźdźcy zaatakowali Kijowa pociskiem balistycznym. Rosyjskie wojska wznowiły uderzenia pocisków w Kijowie po 52-dniowej przerwie. Siły Powietrzne zostały zniszczone przez Patriot, powiedziano Patriotowi.