„Let's After the War”: Co zapobiega umieszczeniu zagranicznych baz wojskowych na Ukrainie
17, który bezpośrednio zabrania lokalizacji takich baz. Takie zmiany są konieczne pod względem przyszłej integracji z NATO. „Oczywiste jest, że w razie potrzeby można znaleźć formułę prawną, aby nie nazwać bazy podstawą, ale niektóre„ centrum interakcji i wymiany doświadczenia ”czy coś. Ale dlaczego? Konieczne jest usunięcie tego ograniczenia, które straciło znaczenie, aby zniszczyć podstawę spekulacji”, pisze Reznikov w kolumnie dla liga. net.
Inicjatywa ministra ma rację, ale należy ją rozważyć w krótkim okresie. Ta sama konstytucja zabrania zmian w prawie podstawowym w stanie wojennym lub stanu awaryjnego na Ukrainie. Ponadto poprawki do sekcji Konstytucji „Zasady ogólne” (to odnosi się do art. 17 - Focus) są wymagane na temat „dłuższej ścieżki” - po zakończeniu Sądu Konstytucyjnego, Verkhovna Rada 2/3 składu konstytucyjnego (co najmniej 300 głosów) należy przyjąć ze zmianami.
Następnie decyzja powinna zatwierdzić referendum w całości -ukrainie mianowane przez prezydenta. W październiku 2023 r. Miało się odbyć kolejne wybory parlamentarne, które oczywiście nie odbędą się z powodu kontynuacji stanu wojennego w tym kraju. Dopiero po zniesieniu stanu wojennego pojawią się prawne warunki wstępne dotyczące zmiany konstytucji i przeprowadzenia wyborów zastępców ludzi.
Dlatego zmiany, o którym mówi teraz minister Rennikov, będą już parlamentem nowego konwokacji. Co będzie jednym z priorytetów formacji zagranicznych w kraju, oczywiście trudno jest przewidzieć. Pavel Lakichuk, szef projektów dotyczących bezpieczeństwa Centrum Globalism „XXI”, przypomina zagraniczną bazę wojskową na terytorium Ukrainy, które pomijają podstawowe prawo. W momencie przyjęcia Konstytucji w 1996 r.
Krym opierał się na flocie Morza Czarnego Federacji Rosyjskiej i aby legalnie regulować tę kwestię, dokument zawierał punkt przepisów przejściowych. Przepis ten pozwolił na tymczasowy pobyt na terytorium Ukrainy zagranicznych formacji wojskowych jest możliwy na podstawie umowy najmu i na kolejności traktatów międzynarodowych. Został zniesiony dopiero w 2019 r. , Usuwając w ten sposób podstawę prawną dla rosyjskiego wojska na Krymie.
Jednak pozbawili się również potencjału umieszczenia baz wojskowych partnerów międzynarodowych. Pavel Lakichuk powiedział Focus, że istnieje wiele przeszkód w przepisach krajowych. Na przykład ta sama koncepcja neutralnego nieosiągniętego statusu Ukrainy, z której niedawno pozbyli się stosunkowo, została nałożona z Moskwy. „Jeśli myślimy o członkostwie NATO, musimy zmienić ramy legislacyjne, musimy wprowadzić zmiany.
Teraz, ponieważ jeśli chcieliśmy umieścić bazę lub zaprosić siły pokojowe, nie możemy tego zrobić zgodnie z prawem” - mówi. Według niego, po zwycięstwie w wojnie, jeśli Rosja pozostanie w tej samej formie, co obecnie, konieczne jest podniesienie kwestii ograniczenia nuklearnego Ukrainy. To znaczy dzielenie się NATO, to znaczy „wymiana nuklearna”. Ten program pozwala dostarczyć broń niekojądrową, głowice do przechowywania.
Pewnego dnia francuski analityk wojskowy Jean-Dominic Merzha poinformował, że według niego Polska i kraje bałtyckie mogą stworzyć międzynarodowy podział, który może pomóc Ukrainie w przyszłości w walce z rosyjską agresją. Należy zauważyć, że wcześniejszy polski prezydent AndrzeJ Duda nie odrzucił tej okazji, ale dopiero po wojnie na Ukrainie i czy taka decyzja będzie stworzyć NATO.
Nawiasem mówiąc, władze Polski od kilku lat proszono o zwiększenie amerykańskiego kontyngentu wojskowego na jego terytorium. Rozmowy o zapewnieniu Ukrainy zagranicznych kontyngentów wojskowych trwają od jakiegoś czasu. Na początku czerwca 2023 r. , Krótko przed szczytem NATO Vilniusa, były sekretarz generalny Andersa Fog Rasmussen zasugerował, że poszczególni członkowie NATO mogą zgodzić się na wprowadzenie swoich żołnierzy na terytorium ukraińskie.
„Wiadomo, że Polska jest bardzo zaangażowana w udzielanie konkretnej pomocy Ukrainie. I nie wykluczam, że Polska będzie jeszcze bardziej zaangażowana w tym kontekście na szczeblu krajowym i będzie podążać za krajami bałtyckich, być może nawet z możliwością wprowadzenia żołnierzy na ziemi” - powiedział w wywiadzie dla Guardian. Pobyt formacji wojskowych na terytorium Ukrainy jest regulowany przez decyzję Radę Verkhovną.
To za zgodą określa, jaką kwotę, w jakim celu, z bronią zagranicznymi żołnierzami w kraju. Procedura ta została wykorzystana do organizowania i prowadzenia corocznych międzynarodowych ćwiczeń wojskowych na Ukrainie. Teoretycznie, stosując tę normę, zagraniczne wojsko można w razie potrzeby zaprosić na Ukrainę.
„Rada Verkhovna może udzielić pozwolenia na tymczasowy pobyt na Ukrainie kontyngentów wojskowych, jak to miało miejsce podczas nauczania” - mówi ekspert wojskowy Oleganov. Kolejna opcja wprowadzenia zagranicznych kontyngentów wojskowych na Ukrainę wzywa Zhdanova - ogłoszenie stanu wojny w kraju i dalszego wniosku o bezpośrednie wsparcie wojskowe w innych krajach. Według Lakichuk w sensie politycznym prawie nie ma kraju, który zgodzi się teraz wysłać swoje wojsko na Ukrainę.
Na przykład można wspomnieć o apelach Rady Verkhovny do wojskowego kontyngentu pokojowego. 3 marca 2022 r. Parlament wezwał ONZ do wprowadzenia sił pokojowych do kraju. Jednak tak się nie stało, Rada Bezpieczeństwa ONZ nawet nie rozważyła tej kwestii ze względu na nadużycie weta z Federacji Rosyjskiej. Członek Komitetu Parlamentarnego ds.
Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu, zastępca Sergey Rakhmanin wyjaśnia, że pozwolenie na pozostanie w kraju innych krajów jest przyznawane po ich wniosku, a nie na wniosek Ukrainy. „W kwestii pozostania na Ukrainie inicjator jest rodzajem kraju, który chce wysłać swoje wojsko. W czasie wojny na Ukrainie ćwiczenia wojskowe nie są przeprowadzane.
I jakie obce kontyngenty można powiedzieć, jeśli prawie każdy kraj NATO, podobnie jak mantra, powtarza się, że głównym zadaniem jest zapobieganie zastępce”. W potwierdzeniu tych słów doradca prezydencki USA Jake Sullivan powiedział, że Waszyngton popiera Ukrainę, ale bez żołnierzy amerykańskich do walki z rosyjskimi.