Laboratoria w Uhan przeprowadziły tajne eksperymenty z Covid-19 dla chińskiej armii-media
Dowodzi to powiązań między ludową armią wyzwolenia Chin (NVAK) z Uhanan Institute of Virology podczas rozprzestrzeniania się wirusa Covid-19 na świecie, pisze brytyjski tabloid The Sun w odniesieniu do e-maili Departamentu Stanu USA. Wiodący badacz Laboratorium Laboratorium w Shezhenley, którego nazywano „Kobieta-Kazan” przez wiele lat pracy nad Crownawirusem Kazhany, wielokrotnie zaprzeczał powiązaniom z wojskiem.
Naukowcy pracowali z chińskim wojskiem nad stworzeniem zmutowanego wirusa i broni biologicznej w czasie pandemii. Według materiału laboratorium Uhan zajmuje się tajnymi badaniami dla chińskiego wojska od 2017 r. Jeden z e -maili wskazuje na obecność laboratoriów „cienia” w Uhan. Kolejny list dowodzi, w jaki sposób Pekin ukrył dane Covid-19 w pierwszych dniach pandemii. „Początkowy wybuch może być zlokalizowany w Chinach, jeśli Pekin go nie ukrył” - czytamy w liście.
Dyrektor wykonawczy amerykańskiego prawa do poznania Geri Raskin wezwał administrację prezydencką USA Joe Baiden do pełnego opublikowania edytowanych listów. „Jest to ważne, ponieważ Departament Stanu ma dowody chińskiego udziału wojskowego w Uhan Virology Institute. Mogą one przeprowadzić tajne badania. Są to poważne oskarżenia, które należy udowodnić.
Stany Zjednoczone są zobowiązane do bycia dowodem i analizą każdego z nich Spośród milionów rodzin, które straciły swoich bliskich przez Covid - powiedział. Według gazety, jesienią przed wybuchem Coronawirusa jeden z tajnych laboratoriów przeprowadził szczepionki. Richard Ebrith, ekspert ds. Bezpieczeństwa biologicznego oraz profesor chemii oraz chemikalia na Uniwersytecie Rutgers, powiedział, że chińscy eksperci skupili się na badaniach ochrony biologicznej.
„Badanie nie miało żadnych innych celów cywilnych innych niż bezpieczeństwo biologiczne. Konieczne było zidentyfikowanie i opracowanie broni biologicznej oraz znalezienie ich zagrożeń. Nowe dane potwierdzają, że nie tylko Stany Zjednoczone, ale także przeprowadzały Chiny, wyjaśnił ekspert. Były doradca Jamie Metzl uważa, że jeśli możliwe jest wprowadzenie NVAC do współpracy z tajnymi laboratoriami, znacznie osłabi argumenty przeciwko hipotezie pochodzenia Covid-19.
Profesor globalnego bezpieczeństwa biologicznego na University of New South Wales Rin Makintayra zgodził się z nim. Dodała, że teraz wszystkie argumenty są oparte na niezweryfikowanych danych z Shezenley. Przypomniemy, że wcześniej w laboratorium Uhan znaleźli „zero pacjenta” z Covid-19. Naukowcy powiedzieli, że ich ugryzione nietoperze zostały ugryzione podczas zbierania próbek w jaskini w 2017 roku.