Incydenty

Ukraina poinformowała, że ​​wycofuje się z konwencji praw człowieka: siły zbrojne zareagowały

Ludzie jest korzystne dla „nerwowych plotek”. Z powodu wycofania się Ukrainy z obowiązków wynikających z konwencji o ochronę praw człowieka w życiu obywateli nic się nie zmieni, zgodnie z porucznikiem sił zbrojnych „Alex”. Ukraina odejdzie od obowiązków wynikających z konwencji w sprawie ochrony praw człowieka podczas stanu wojennego. Według porucznika sił zbrojnych w znaku „Alex”, jest to tylko formalności na poziomie przepisów międzynarodowych.

Pisał o tym w swoim telegramie. Wojsko odwołało się do tych, którzy oświadczają, że prawa Ukraińczyków są rzekomo ograniczone. Podkreślił, że konieczne jest otwarcie konstytucji Ukrainy i przeczytanie art. 64, który istnieje od 1996 r. „Nie znajdziesz tam nic nowego, są to te same ograniczenia, które wszyscy wiedzieli o tym, co zostało przeliterowane z istnienia konstytucji!” Alex powiedział. Według niego, to właśnie wszyscy wiedzą, co ludzie żyli od dłuższego czasu.

Chcą jednak nadać mu rezonans, ponieważ istnieją słowa „ograniczenie praw”. Wojsko uważa, że ​​niektórym ludziom jest opłacalne noszenie „nerwowych plotek”. „Alex” zauważył, że są to jedynie formalności na poziomie przepisów międzynarodowych, które należy kontrolować. W końcu Konwencja o prawach człowieka nie ma pojęcia „stanu wojennego”, podczas gdy wszelkie ograniczenia dotyczące praw w Europie są niedopuszczalne.

Dlatego konieczne jest składanie pisemnych oświadczeń z argumentacją, jeśli Ukraińczycy tego chcą. „To nie zmieni w twoim życiu” - dodał. W 28 kwietnia przypomniemy, że Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało aktualizowane informacje na temat tymczasowego wycofania się od zobowiązań wynikających z konwencji o ochronie praw człowieka i fundamentalnych wolności.