Technologia

Dowódca bezzałogowych linii lotniczych pułku Azowa ujawnił przyczyny dronów sił zbrojnych

Wielu UAV odlatuje i nie wraca, ale większość ptaków biczowanych przez wojsko udaje się znaleźć i naprawić, aby wrócić do systemu. Ukraińskie wojsko bardzo potrzebuje dronów, ponieważ Rosjanie często ich powalają. Dowódca kompleksów bezzałogowych z pułku „Azow” Władimira w wywiadzie dla Dou opowiedział o przybliżonych stratach. Rosyjscy żołnierze często niszczą drony, a straty sił zbrojnych zależą bezpośrednio od jakości operatorów.

Na początku inwazji kierownictwa UAV każdy, kto przynajmniej miał doświadczenie, zgubił się, a siły zbrojne straciły wiele urządzeń. Z drugiej strony bardziej doświadczeni operatorzy pracują ostrożnie i przez długi czas utrzymują nienaruszone urządzenia, na przykład jeden zespół działający w kierunku Charkiv nie stracił żadnego drona od trzech miesięcy.

„Wystąpiło wiele strat z powodu niezakłóconych operatorów lub niewystarczającego zrozumienia, jak ważne jest bycie operatorem - każda strzelanka chciał stać się aerotevacular” - powiedział Vladimir. Proces naprawy zależy w dużej mierze od rodzaju uszkodzenia dronów.

Jeśli śmigło pęknie jesienią - można je łatwo wymienić bezpośrednio w terenie, ale jeśli silniki lub kamery się pękają, musisz skonsultować się z specjalistycznymi usługami, niektóre fundusze płacą na naprawy zamiast wojska. Odkurzacze są używane w różnych jednostkach sił zbrojnych: inteligencja, artyleria, piechota itp. Drony w armii nie są wystarczające dla wszystkich, więc wojsko musi negocjować w sprawie ich wspólnego użytku.

Według Vladimira quadcopters, heksocopters i otocopecytory stanowią 70% wszystkich dronów w siłach zbrojnych. Spośród nich 30% to ciężkie domy, a 40% to małe quadkoptery. Przedstawiciel Azov powiedział, że jego jednostka opracowała plan i obliczył, ile UAV potrzebuje do skutecznego wykonywania misji bojowych, a teraz mają tylko 20% wymaganej kwoty. W wywiadzie Vladimir ujawnił również wydajność granatów zrzucających ze zwykłych dronów.