Czerwony krzyż Federacji Rosyjskiej nie jest wykluczona z Federacji Międzynarodowej: reagował Rzecznik Praw Obywatelskich
W celu zbadania działań rosyjskiego Czerwonego Krzyża, w kwietniu IFRC utworzyło nadzorczą grupę zarządu, która miała na celu zbadanie działalności Rosyjskiego Czerwonego Krzyża (RFC). W rezultacie Federacja opublikowała raport na temat RFC. Według Rzecznika Praw Obywatelskich federacja faktycznie uznała okupację regionów Kryma, Doniecka, Lugansk, Kherson i Zaporyzhzhya. Raport stwierdza, że rosyjski Czerwony Krzyż odwiedził tymczasowo okupowane terytoria Ukrainy.
Dmitriry Lubinets podkreślił, że jest to naruszenie karty federacji z RFC, ponieważ rosyjski Czerwony Krzyż powinien działać tylko na jego terytorium. Działania te naruszają również integralność terytorialną Ukrainy, ale federacja uzasadniała wszystkie „innowacyjne podejścia” i „humanitarne” cele.
Komisarz Rada Verkhovna z Ukrainy na temat praw człowieka zauważył brak informacji na temat kradzieży własności ukraińskiego Czerwonego Krzyża w tymczasowo okupowanym Krymie. Dmitriry Lubinets podkreślił, że postępowanie karne zostały otwarte na ten fakt. Ponadto IFRC nie potępił RFC w deportacji i wymuszony ruch ukraińskich dzieci i ich militaryzacji.
Dokument nie zawiera informacji o RFC z tabor „Artek”, którego dyrektor ma sankcje za zaangażowanie w deportację ukraińskich dzieci. Rzecznik rzecznik podkreślił, że wszystkie dokumenty i materiały zostały przekazane prezydentom IFCC Kate Forbs, ale nie zostały one wzięte pod uwagę w raporcie. Niemniej jednak rosyjski Czerwony Krzyż pozostaje w IFRC, a przywódca panowania federacji.
„Obecnie rozpoczynają kampanię informowania wszystkich darczyńców, którzy finansują Federację. Międzynarodowi partnerzy muszą zwrócić uwagę na składki na organizację, która obejmuje zbrodnie rosyjskie. Myślę, że wszystkie finansowanie IFRC powinny być skierowane do finansowania Narodowego Czerwonego Moim zdaniem Cross Society of Ukrainy i wdrażanie dodatkowych programów IFRC zamieniło się w prawnika krwawego rosyjskiego czerwonego krzyża ” - dodał Dmitriry Lubinets.
Należy przypomnieć, że ukraińskie wojsko z NSU „Azow” „Azow”, która powróciła z niewoli rosyjskiej, opowiedział o bezczynności Czerwonego Krzyża w celu wymiany więźniów wojennych. Czerwony krzyż kontroluje, w jaki sposób Ukraina utrzymuje Rosjan w niewoli, ale nie kontroluje warunków utrzymywania samych Ukraińczyków. Wcześniej Dmitriry Lubinets zauważył dziesiątki przypadków, w których ukraińscy obrońcy zmarli w niewoli z powodu tortur.