Incydenty

Niewoli w szaleńcach. Jak żyć pod okupacją, a nawet w pobliżu największej elektrowni Europy, którą Rosjanie mogą wysadzić

Brutalna okupacja pomnożona przez promieniowanie w Czarnobylu w takich okolicznościach, według Dmitrija Orlova, szefa Energodaru, mieszkańców jego miasta od 4 marca, elektrownia jądrowa Zaporizhzhya (ZPP), wraz z 50 000 miastem w Europie, okupowane przez wojska rosyjskie. W ciągu ostatnich kilku tygodni Rosjanie, którzy zlokalizowali ciężki sprzęt wojskowy na terytorium stacji, są wystrzelone przez poszczególne NPP, oskarżając go o siły zbrojne.

Te groźne działania, które mogą powodować poważne zaniepokojenie materiałami radioaktywnymi zarówno o Ukrainę, jak i społeczność międzynarodową. Najemcy zostali zastąpieni częścią terytorium NPP i zagrozili, że podważą go, jeśli Ukraina próbuje zwolnić stacji: mówią, że NPP będzie rosyjskim lub nie dotrze do nikogo. W przypadku takich działań ogromny obszar zostanie zanieczyszczony.

O tym, jak żyje energia, niezależnie od tego, czy ludzie boją się możliwej katastrofy i jak najemcy są w mieście, NV rozmawiał z burmistrzem Dmitrijum Orlovem, który teraz pracuje w Zaporozhye. - Teraz jednym z najbardziej ostrych tematów jest sytuacja w elektrowni jądrowej Zaporyzhzhya. Wydano nawet oświadczenie ministrów spraw zagranicznych G7, które żądają odzyskania kontroli nad Ukrainą.

Jak myślisz, jakie intencje Rosjan o niej? W szczególności zastraszają wszystkich z możliwą katastrofą, aby wywierać presję na Ukrainę? Czy naprawdę jesteś gotowy? - Robią nielogiczne kroki jeden po drugim. Widzę tylko, co niszczą wszystko. Gdzieś w środku ubiegłego miesiąca, z terytorium elektrowni jądrowej i sąsiednich terytoriów, zaczęli strzelać Nikopol, mangan i inne miasta. Wśród cywilów zabija się i ranna.

Dlaczego to robi? Albo to, co zrobili pod koniec ubiegłego tygodnia - wystrzelone w miasto Energodar i wystrzelone w elektrowni jądrowej. Są ofiary, zniszczy infrastrukturę cywilną, struktury inżynieryjne. Doprowadziło to do faktu, że [w Energodar] przez miesiąc, a nawet nie więcej gazu. Są to również działania najeźdźców.

Dlaczego to robi? Teraz oświadczają, że zastąpili wszystkie obiekty nuklearne i nie będą podawać w procesie de -okupacji, aby obiekty te pozostały nienaruszone. Obsługują takie wyrażenia, że ​​będą to Rosja, albo tutaj będzie „spalona ziemia”. Są to stwierdzenia, które nie dostają się na głowę.

Nadszedł czas na organizacje międzynarodowe i społeczność międzynarodową, która ma przynajmniej pewien wpływ, włączyć i podjąć pewne kroki, z wyjątkiem wyrażania lęku, jak zawsze. To, co widzimy w rzeczywistości, z terytorium miasta Energodar zaczęło masowo opuszczać, a eksperci z elektrowni jądrowej również odchodzą. Z czasem może wystąpić problem personelu, jest już na skraju. - Chciałem o to zapytać. W końcu nasi pracownicy, ukraińcy pracują w NPP? - Więc.

Nasi eksperci pracują, którzy mają odpowiednie licencje na niektóre działania, a są to specjalistowie, którzy nie są już w kraju. Jeśli operator uzyskał licencję na obsługę instalacji jądrowej na 1. jednostce, wówczas nie jest uprawniony do pracy. Nie ma licencji na 2. miejsce.

Niemożliwe jest przyniesienie z innych stacji lub innych ekspertów krajów i powiedzieć, że będą oni teraz wykonane na tym bloku - po prostu niemożliwe, nie wspominając o tym, że jest tam inny sprzęt. - Rosjanie nie zostaną zastąpieni przez nasz personel? - Nie mają takiej możliwości. Do 24 lutego 11 000 pracowników pracowało w ZPP. To znaczna liczba. Gdzie znaleźć podobnych pracowników? Dla zrozumienia: aby przygotować jedną głowę zmiany bloku, trzeba się nauczyć 16 lat.

To nie do pracy, ale tylko do nauki. Elektrownia jądrowa nie jest obiektem, który można zatrzymać w celu odzyskania, gdy istnieje wystarczający element personalny. Ramy powinny być tu i teraz. Teraz możliwe jest zorganizowanie zmiennej pracy, ponieważ istniał pewien zapas potencjału personelu. Ale możemy stawić czoła problemowi, który nie będzie w stanie obrócić personelu. Ponieważ ludzie pójdą na terytoria pod kontrolą sił zbrojnych, a praca będzie działać.

- W jakich warunkach ludzie teraz pracują? W końcu na terytorium stacji znajdują się zarówno rosyjskie wojsko, jak i ich sprzęt. Potwierdzają to sami. - Tak, technika jest. Istnieje wojsko z bronią i amunicją, istnieje również ciężki sprzęt, który chowają się w pobliżu bloków, a nawet importowały je w salach maszynowych. Specjaliści pracują pod szaloną presją psychiczną.

Istnieją nawet przypadki, w których magazyn administracyjny kierownictwa i zwykli pracownicy są usuwani z fragmentu lub z biura, i są zabrane do piwnic, ktoś jest zwracany, ale nie wszyscy. Są nawet te, które trzeci miesiąc siedzą w piwnicach i ani ich zdrowie, ani lokalizacja nie są nieznane. Są chwile, kiedy zostali pobici, że osoba nie przeżyła. Mam na myśli nurka sznurka hydroelektrycznego, którą dostali do szpitala w śpiączce - zmarł za kilka dni.

- Sytuacja wokół Zaporyzhzhya NPP przeraża ludzi zarówno w Kijowie, jak i Europie. A co z energią? Jak ludzie postrzegają tę sytuację? - Mówiąc o tym, co robią, mają tylko jedną rzecz - aby bezpiecznie opuścić miasto. Dzisiaj byłem w centrum logistycznym w mieście Zaporozhye, były metary. Mówią, że po tym, jak pociski poleciały tuż obok ich domu, złapali wszystko, czego potrzebowali i wyszli.

Przez trzy dni poszli i przybyli tutaj - do zaporozhye na terytorium pod kontrolą sił zbrojnych. Około połowy populacji pozostała w mieście. Gdyby w okresie wstępnym było 53 tysiące, teraz w połowie pozostało. - Jakie są największe problemy w mieście? Brak gazu? - Niestety nie ma gazu nie tylko w energii, ale w wielu miastach. Ponieważ najemcy nie pozwalają załogom naprawczemu głównego gazu w celu przywrócenia dostaw gazu.

Stacja grzewcza Zaporyzhzhya nie działa, zapewniła ciepłą wodę i zapewniła ciepło jednej trzeciej miasta. Pracujemy teraz nad dostarczaniem konwektorów i kotłów, aby zapewnić taką pomoc w przypadku, gdy sezon grzewczy nie zostanie poddany parametrom. W firmach użyteczności publicznej: udaje nam się dostarczyć im materiały eksploatacyjne. Prace odbywają się również nad paliwem, aby zapewnić pracę użyteczności publicznej.

Kilka razy w miesiącu udaje nam się dostarczyć je z kontrolowanego terytorium. - Twój pierwszy zastępca Ivana Samodyuk od ponad 4 miesięcy jest w niewoli. Czy są jakieś informacje o nim? Gdzie on i co jest z nim? - Od 19 marca nie ma informacji na temat pierwszego zastępcy Samidyuk Ivan Gnatovich. Gdzie on i jego zdrowie są również nieznane.

Od źródeł pośrednich (i jest to informacja około miesiąc temu) jest żywy i nie jest w energii, na tymczasowo zajętym terytorium na innym miejscu, ale najeźdźcy je zachowują. Miejmy nadzieję, że jest żywy i zdrowy. - Najemcy stwierdzili niedawno, że rozpoczęły się przygotowanie do referendum w sprawie aneksji regionu Zaporyzhzhya do Rosji. Czy trening w Energodar? A co to objawia? - Przez około trzy miesiące gromadzili dane osobowe.

Ponieważ wszystkie dane osobowe i wszystkie bazy, zgodnie z rozkazami odpowiednich struktur najwyższego poziomu, zostały zniszczone lub przetransportowane do bezpieczniejszego miejsca na kontrolowane terytorium. Spotkały się z problemem, że nawet jeśli posiadasz referendum, musisz mieć jakąś bazę - i jasne jest, że nikt tam nie przyjdzie. Oznacza to, że potrzebowali osobistej bazy danych.

Położyli trzy miesiące i prawdopodobnie cztery, rozdając osoby niezachorowane - emerytów i osób starszych - 10 tysięcy rubli w zamian za dane osobowe. Jeśli chodzi o działania przygotowawcze, nie wiem, jakie działania trwają, z wyjątkiem tego, że opublikowały w sieciach społecznościowych, że gdzieś w Melitopol istniała ogólna kolekcja wszystkich współpracowników, którzy podjęli decyzję o wykonaniu tych środków. Ale nie ogłosili daty.

Prowadzenie referendum to świetna robota. Jest to praca, która powinna być wykonana przez specjalistów w Twojej firmie. A w nich pracownicy współpracowników, którzy zgodzili się z nimi współpracować, jest dość słaby. Nie mogą zorganizować pracy w przedszkolu lub szkole, a nie czegoś, co może odbyć referendum. - A w jaki sposób represyjna maszyna w energii? Powiedziałeś, że ludzie są zabierani.

Czy najemcy mają więzienie? -Używają w tym celu Departamentu Policji, w pomieszczeniach SBU, istnieje kilka piwnic, a na miejscu przemysłowym, w strefie ochrony sanitarnej znajduje się lokale, w których zbierają ludzi, którzy ich zdaniem mają stanowisko pro-ukraińskie. Są tam torturowani, są z nich znokautowani o „miłości do rosyjskiego pokoju”, które są następnie pokazane w rosyjskiej telewizji. Ale widzieliśmy tych ludzi przed okupacją i zanim odwiedzili te tortury.

Zostały dwukrotnie zagubione, wszystkie pobite - jasne jest, dlaczego i jak te wyznania są znokautowane u ludzi. To nie jest wojsko, to zwykli cywile. - W tej sytuacji zalecam mieszkańców okupowanej energii? Odejść w jakichkolwiek warunkach? - Nie chciałbym wezwać do masowej ewakuacji, ponieważ rozumiem, że doprowadzi to do paniki i nie tylko dotknie energii. Dlatego powstrzymałbym się od takich samogłosek.

Nikt nie zapomniał o Energodaru i Energodarach, którzy są w okupacji i nigdy nie zapomną o pracownikach elektrowni jądrowej. Teraz najważniejsza nowa woda dzieje się w największej europejskiej elektrowni jądrowej w Europie. Widzimy, że siły zbrojne Ukrainy już podejmują pewne kroki, są odczuwalne nawet w energii i osadach regionów Zaporyzhzhya i Kherson - widzimy to również.

Chciałbym powiedzieć, że są prawdziwymi bohaterami, pozwól im wytrzymać, gdy trzymali się wcześniej. I wszyscy współpracownicy i wszyscy, którzy współpracują z najemcami, pozwól im nie myśleć, że zejdzie z rąk. Organy ścigania opracowują każdą sprawę. Jeśli uważają, że nikt o tym nie wie, nie mają racji. Wszystkie informacje, wszystkie fakty są gromadzone i nikt nie może uniknąć odpowiedzialności.