Incydenty

Jeden przyszedł bezpośrednio z Rosji: na Białorusi ponownie nagrał wrogi „Shahda” (mapa)

Większość rosyjskich dronów powróciła na Ukrainę, ale jeden „przegrał” na terytorium sąsiedniego kraju. Bojownicy zostali podniesione na niebie nad Białorusi. Co najmniej cztery drony-Kamikadze Shahd leciał w nocy na terytorium Białorusi. Zgłoszono to 26 września przez Białoruski Gayun. Według kanałów monitorowania pierwszy „Shahamed” przekroczył granicę około 00:13 w rejonie wioski Lyubech w regionie Chernihiv i powrócił na terytorium Ukrainy na pół godziny.

Inni Uava poleciały na Białoruś o 02:29, 03:05 i 03:52. „Warto zauważyć, że jeden z dronów przyleciał do przestrzeni powietrznej Białorusi nie z Ukrainy, ale z Federacji Rosyjskiej. Należy zauważyć, że w nocy na niebie nad południowo -wschodniej części Białorusi dwóch wojowników było na służbie. Pierwszy z nich powstał z lotniska Baranovichi około 00:30, a drugi - o 02:50.

Warto zauważyć, że w 00:19 partyzanci ostrzegali, że terytorium Białorusi „przyszło” Shahda. Chodziło o pierwszym dronie poruszającym się z Lyubech do regionu Gomel. Białoruski Gayun podkreślił, że Ukraina zaatakowała dużą liczbę UAV. Następnie autorzy określili, że dron latał w okolicy Asarevichi i przenieśli południowo -wschodni kurs na Slavutich. W momencie publikowania materiału w Ministerstwie Obrony Białorusi nie skomentowało sytuacji.