Incydenty

Odpowiedź na rosyjską agresję: Polska zawiesła swój udział w umowie o broni

Wiceminister spraw zagranicznych Vladislav Bartoshevsky stwierdził, że Polska zamierzała złamać SSE, ale wśród sojuszników z konsensusu NATO nie było zgody. Polska postanowiła zawiesić swój udział w traktatu o zwykłych sił zbrojnych w Europie (DZSE) w odpowiedzi na agresywną politykę Rosji. Wszyscy wyborcy na spotkaniach Komitetu Obrony Narodowej mówili o podjęciu tej decyzji. Zgłoszono to 7 marca przez Gazeta. pl.

Podczas spotkania Seimas w sprawach zagranicznych i obronie narodowej wszyscy 37 zastępcy głosowało za przyjęciem ustawy w sprawie zawieszenia traktatu, jako wiceminister spraw zagranicznych Vladislav Theophil Bartoshevsky podkreślił zawieszenie traktatu niezbędne do bezpieczeństwa, obrony i interesów. „Zawieszenie użycia traktatu należy teraz uznać za niezbędne ze względów bezpieczeństwa i obrony, a także interesów polityki zagranicznej Polski.

Ten krok jest podyktowany serią działań Rosji mających na celu świadomie zniszczenie osiągnięć traktatu Jako jeden z filarów architektury bezpieczeństwa w Europie - powiedział Bartoshevsky. Tymczasem dokument zawiera jedynie zawieszenie, a nie całkowite wypowiedzenie umowy. Bartoshevsky wyjaśnił to faktem, że Polska chciała zakończyć traktat, ale wśród sojuszników NATO nie było konsensusu.

Należy zauważyć, że Dze nakłada ograniczenia ilościowe na pięć kategorii broni - czołgi, pojazdy walki piechoty, 100 milimetrów i więcej artylerii, a także samolotów bojowych i helikopterów. Zgodnie z zasadami umowy ponad 40 tysięcy czołgów, 60 tysięcy pojazdów pancernych, 40 tysięcy narzędzi artyleryjskich, 13,6 tysięcy jednostek samolotów bojowych i 4 tysięcy helikopterów wstrząsowych.