Rosyjskie samoloty oligarchowe nadal latają do Europy, pomimo sankcji.
Według gazety, kilka dni przed 24 lutego, zarząd poleciał z Karaibów do Moskwy. Dzień po rozpoczęciu pełnej inwazji rosyjskiej, zarząd przeprowadził się na Malediwy, a następnie poleciał do Dubaju. 14 marca Bombardier Global 6000 poleciał do niemieckiego Hanover. Następnie, 6 maja, zarząd opuścił Niemcy i udał się do Tashkent. Następnie samolot poleciał do Baku, tego samego dnia do Tbilisi. Już 7 maja samolot poleciał do stolicy Estonii - Tallinn.
Dwa dni później tablica opuściła lotnisko w Tallinna i udał się do Pisy, gdzie tego dnia poleciał do Dubaju. W sumie od końca maja do końca lipca płaszczyzna podwodnego oligarchu Kerimova udało się odwiedzić Paryż, Belgrad, Budapeszt, trzykrotnie Wiedeń, Cypr, trzykrotnie latający do Monachium, Włoskiej Katanii, francuskiej Miasto w Provence Avignon, greckie minisan Belgijskie, greckie Katania. Odwiedził Mediolan dwa razy, a nawet pięć razy odwiedził Londyn w czerwcu i lipcu.