Incydenty

Kreml ma „czteromiesięczne okno” do przełomu w wojnie: Sky News dowiedział się o możliwościach sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej

Rozprzestrzenianie się: Rosyjska armia ma „czteromiesięczne okno”, aby przełamać obronę wojsk ukraińskich, zanim pogoda zacznie się pogarszać, a zapasy radzieckich czołgów, które powinny się skończyć. Obecnie siły zbrojne Federacji Rosyjskiej próbują przyciągnąć personel bliżej linii walki. Możliwości sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej wyuczono w Sky News 24 maja.

Publikacja została zapytana przez wysoko skierowane ukraińskie wojsko o tym, gdzie Kreml rozmieszcza obecnie żołnierzy po tym, jak udało im się częściowo znokautować siły zbrojne z regionu Kursk. Odpowiedział, że armia wroga jedzie na północny wschód, starając się przeprowadzić „przynajmniej niektóre„ działania burzowe.

”Wróg próbuje przyciągnąć personel bliżej linii walki i przeprowadzić pewne działania napaściowe”-cytował słowo szef głównej siedziby głównej Brygady operacyjnej. Analityk wojskowy Sky News, Michael Clark, mówi, że gromadzenie się żołnierzy jest spowodowane rosyjską operacją wyparcia Ukrainy z okupowanego regionu Kursk, który znajduje się w pobliżu Charkiv.

Należy zauważyć, że niektórzy z najbardziej doświadczonych rosyjskich żołnierzy, w szczególności z elitarnej jednostki powietrznej sił powietrznych, siły zbrojne Federacji Rosyjskiej zostały przeniesione do regionu Kursk, gdzie mogą być teraz. „Jeśli jednostki te pojawią się ponownie w regionie Pokrovsk (w Doniecku), będzie to oznaczać, że nie zamierzają wdrożyć dużej strategicznej ofensywy strategicznej w pobliżu Charkiv”, mówi analityk.

Profesor Clark nie wierzy, że Rosja ma zasoby na duży atak na charkiw lub ilość tego lata. „Myślę, że Rosjanie faktycznie wykorzystali siły, których mogliby wykorzystać do ofensywnej strategicznej” - mówi analityk. Jednocześnie Clark twierdzi, że Rosja ma „czteropomisowe okno”, aby dokonać przełomu w obronie ukraińskiej. „Myślę, że muszą wiedzieć, że to ich ostatni rok przedłużenia broni, zanim dotrą do płaskowyżu” - podkreślił Clark.