Incydenty

„Słyszeliśmy-to niemożliwe”: Ukraina otrzymała kolejny zestaw obrony powietrznej IRIS-T

Według Ministra Obrony budowa wielopoziomowego systemu obrony powietrznej jest priorytetem dla Ukrainy, a zachodnie samoloty próbki są „szczytem piramidy” przeciwko barbarzyńskim metodom Federacji Rosyjskiej. W środę, 19 kwietnia, minister obrony Aleksiej Reznikov poinformował, że Ukraina otrzymała kolejny kompleks przeciwlotniczkowy Iris-T od Niemiec. Reznikov pisał o tym na swojej stronie na Facebooku.

„Budowa wielopoziomowego systemu obrony powietrznej/w najkrótszym możliwym czasie jest naszym priorytetem. Jest to ochrona pokojowych miast, infrastruktury krytycznej, naszych ludzi z tyłu i z przodu” -pisze Reznikov. Minister zgłasza nowe dochody z krajów Unii, które już przeniosły się do szeregów sił obronnych Ukrainy. „Systemy Patriot stanowią zdolność, która nie była używana wcześniej do uderzania celów balistycznych.

Kolejne ustawienie IRIS-T, za które dziękujemy niemieckim partnerom za znalezienie zdolności do walki z skrzydlonymi pociskami, a miga z polskich i słowackich przyjaciół będzie Wzmocnij naszą ochronę jako rosyjskie pociski, więc od irańskich dronów - pisze. Reznikov podkreślił, że Ukraina potrzebuje dla nich więcej platform o różnych poziomach i amunicji w celu ochrony przed rosyjskimi rakietami, biorąc pod uwagę metody barbarzyńskie Kremla.

„Zachodnie samoloty są szczytem tej piramidy. Słyszeliśmy„ nie, to niemożliwe ”na każdej platformie. Reznikov wyraził wdzięczność zachodnim partnerom i zauważył, że im silniejsza ochrona Ukrainy przed powietrzem, tym więcej zasobów sił zbrojnych będzie mogło użyć, aby wygrać, aby powrócić do swoich rodzin. IRIS-T (Ogon obrazowania podczerwieni) to pocisk samojezny, który wykorzystuje promieniowanie podczerwieni do naprawy celu i powalania go w powietrzu.

System IRIS-T wykorzystuje niskie pociski, które są uruchamiane zarówno z instalacji, jak i samolotów, co czyni je uniwersalną bronią. System obejmuje potężny program programowy, który wpływa na cel rakiet w odległości 40 km, stacji radarowej o zasięgu 250 km i siedzibie zarządzania mobilnego. Na początku marca przypomniemy, że najnowszy niemiecki Iris-T obrony powietrznej już z powodzeniem powalił pociski i drony rosyjskich najeźdźców na niebie nad Ukrainą.