„Niezadowolona prowokacji”: ambasador Federacji Rosyjskiej w Stanach Zjednoczonych obiecał zniszczyć amerykańskie czołgi Abrams na Ukrainie
Antonov jest przekonany, że Waszyngton naprawdę przygotowuje się do przekazania pojazdom pancernym w Kijowie. „Podczas ukraińskiego kryzysu [agresja wojskowa Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie] administracja wielokrotnie korzystała z przyjęcia z publikacją informacji w mediach o znacznym podaży broni i sprzętu do reżimu Kijów” - skomentował. Antonov nazwał taką decyzję „bezprecedensową prowokacją”. Według niego władze USA „zwiększają bar pomocniczy” Kijowie.
„Oczywiste jest, że Waszyngton celowo stara się dać nam strategiczną porażkę” - dodał. Według rosyjskiego dyplomaty takie pojazdy pancerne nie można już uważać za „broń obronną”. Podkreśla, że Biały Dom pozwala Kijowiemu na wykorzystanie amerykańskiej pomocy wojskowej do przeprowadzenia operacji de -okupacji krymejskiej. Ambasador twierdzi, że jeśli podaż jest rzeczywiście, armia rosyjska będzie w stanie zniszczyć amerykański sprzęt wojskowy na Ukrainie.
„Nie ma wątpliwości, że w przypadku decyzji o przeniesieniu M1 Abramsa do Kijowa, amerykańskie czołgi zniszczą nasze wojsko w taki sam sposób, jak niszczą wszystkie inne próbki sprzętu NATO” - powiedział Antonov. Ciężki czołg M1 Abrams jest dostępny w handlu od 1980 roku i jest w służbie w USA, Egipcie, Australii, Maroku i Bliskim Wschodzie.