„Dwie łodzie na morzu zniknęły”: Gur zaatakował wrogie koszary na Krymie - Media (wideo)
W tym samym czasie rosyjska baza mediów poinformowała, że siły zbrojne zaatakowały magazyn ropy w Feodosia. Publikacja stwierdza, że w nocy dwa drony próbowały uderzyć w terminal oleju morskiego, ale rzekomo zostały powalone z broni. „Jeden z dronów eksplodował w powietrzu. Jego wrak wpadł na pole 400 metrów od zajezdni olejowej. Drugi dron spadł w zajezdni oleju, a gdy spadnie, został zdetonowany” - powiedzieli autorzy treści.
Według nich struktura metalowa jednej z podstacji elektrycznych została uszkodzona w wyniku ataku, ale nikt nie został ranny. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej oświadczyło już, że w nocy „przestało próbom ataków terrorystycznych”. Rosjanie zapewnili, że siły obrony powietrznej przechwyciły dwa UAV na Krymie. Jednak w kanale telegramowym krymski Vetter poinformował, że w Czarnomorku istniał entuzjazm.
„Być może zniknęły dwie łodzie na morzu” - podkreślili autorzy treści. Później powiedzieli, że na miejscu rozpoczęło się parsowanie. „A nurkowie zaczęli pracować na morzu. Wygląda na to, że łodzie również uderzają” - dodali na słupku. W „Public” w odniesieniu do źródeł potwierdziło porażkę dwóch rosyjskich łodzi lądowych. Według dziennikarzy operacja została przeprowadzona przez główną dyrekcję wywiadu (GUR).