Putin zaoferuje Lukashenko do wypracowania wspólnego udaru nuklearnego - mediów
23 maja szef Kremla przybył podczas wizyty w Minsku, gdzie rozmawiał z szkoleniem Alexandra Lukashenko w rosyjskim i białorusowskim wojsku. W szczególności chodziło o bezpieczeństwo nuklearne, na które prezydent Białoruś rzekomo zwraca szczególną uwagę. „Porozmawiajmy o drugiej fazie (nuklearne, wydanie). Jest to związane z bezpośrednim udziałem naszych białorusowskich przyjaciół, kolegów w sferze wojskowej w tych wydarzeniach” - powiedział Vladimir Putin.
Autorzy materiału przypomina, że w ubiegłym roku Moskwa przeniosła minsker swoją taktyczną broń nuklearną, która w rezultacie została umieszczona w mieście Osipovichi - 200 kilometrów od granicy z Ukrainą. W teorii głowic można uruchomić z rakiet Iskander, które Białoruś otrzymał rok wcześniej. Broń zdolna do latania teoretycznie 300 kilometrów może osiągnąć bramki w Baltic, Polski i Ukrainie.
Chociaż Białoruś dokonał doktryny, że broń nuklearna może być stosowana w odpowiedzi na zagrożenia zewnętrzne, Moskwa całkowicie ją kontroluje. W związku z tym to Kreml podejmie decyzję w sprawie jego wniosku, jak wcześniej stwierdził Władimir Putin. Już 21 maja Rosjanie rozpoczęli szkolenie rakiet w południowej dzielnicy wojskowej i sił marynarki wojennej, które można opracować za pomocą niestrategicznej broni nuklearnej.
Oczywiście głowa Kremla może zaoferować Aleksandra Lukashenko do dołączenia do tego wydarzenia. Przypomniemy, 7 maja, doniesiono, że ekspert Michaila Pritula mówił o możliwym użyciu taktycznej broni nuklearnej. Według niego nie jest to narzędzie dla Rosji dla Rosji. Również analitycy z ISW zgłosili, że Kreml używa szantażu nuklearnego, aby Ukraina nie pokonała zachodniej broni z tyłu w Federacji Rosyjskiej.