Incydenty

„Rozumie, co się dzieje”: Głowa dzielnicy Shebekinsky stwierdziła, że ​​nazywał się Putin

Według urzędnika z regionu Belgorodu, którego terytorium zostało przeniknięte przez bojowników „rosyjskiego korpusu wolontariuszy”, prezydent Federacji Rosyjskiej podczas rozmowy zapytał, jakiej pomocy potrzebuje, co było „bardzo przyjemne”. VolodyMyr Zhdanov, szef dzielnicy miejskiej w Belgorącej obwodzie Belgorsky, poinformował, że odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Federacji Rosyjskiej Vladimir Putin. O tym donosi o rosyjskim portalu Bel. ru.

„Tak, został mi powołany przez dowódcę -N -Chief Vladimira Putina dzisiaj, poinformowałem go o sytuacji, opowiadając o naszych działaniach, o naszych planach. Podziękował mi i kontynuowaliśmy pracę” -powiedział Vladimir Zhdanov. Zhdanov twierdzi również, że rosyjski prezydent zapytał go, kto teraz potrzebował pomocy, która według urzędnika była „bardzo przyjemna”. „To był dialog . . .

wydawało mi się, że dana osoba ma tak wiele sytuacji, osoba rozumie, co się dzieje” - powiedział szef dzielnicy Shebekinsky. Według rosyjskich wydań RBC 1 czerwca Vladimir Putin przyznał również Vladimira Zhdanova na rozkaz „Odwagi i martwych” na tle wiadomości o atakach, które częściej były w regionie Belgorodowym, w szczególności na Shebekino.

Należy przypomnieć, że 1 czerwca bojownicy z Legionu „Wolność Rosji” i „rosyjskiego korpusu wolontariuszy” poinformowali, że walczą w obszarze osady Shebekino regionu Belgorodu Federacji Rosyjskiej. W tym samym czasie mieszkaniec Shebekino w regionie Belgorodowym nagrał adres wideo, w którym powiedziała, że ​​miasto było rzekomo ofensywą sił zbrojnych Ukrainy. Zamiast tego jest bardzo niewielu rosyjskich żołnierzy.