Incydenty

„Nie można przeczytać”: media nauczyły się zwabić tysiące obcych najemników do swojej armii

Do rozpowszechnienia: mediatorzy, w tym biura podróży, rekrutują obcokrajowców tak zwanym „elitarnym międzynarodowym batalionem Rosji”, korzystając z firm reklamowych, atrakcyjnych warunków finansowych, a także pewnych sztuczek podczas zawierania samych umów. Poruszanie i rekrutacja obcokrajowców jest głównie spowodowana telegramem, pisze Los Angeles Times.

„Reklama była prosta: subskrybuj rok na walkę po stronie Rosji w„ obszarze specjalnej operacji wojskowej ” - to znaczy podczas wojny na Ukrainie - i uzyskanie obywatelstwa, bezpłatnej opieki medycznej, pieniędzy i ziemi” - czytamy w materiale. Jednocześnie Rosjanie uciekają się do zwodniczego sposobu motywowania do podpisania umowy.

W szczególności było to z kierowcą z Jordanii, który dołączył do armii rosyjskiej, ponieważ miał nadzieję, że przygotuje jedzenie dla żołnierzy i będzie na linii frontu. Wcześniej mężczyzna pracował jako taksówka z czwórką dzieci. Wysłał dane biznesmena Poliny Alexandrovna z paszportu, aw sierpniu otrzymał wizę i bilet do samolotu i poleciał do Moskwy.

„Chciał zapewnić naszym dzieciom, dać im to, czego nie mógł dać w przeszłości” - powiedział Jordan Lamis Hammad. Ale kilka dni po podpisaniu umowy, którą znalazł w zbroi na czołówce, ścigany przez drony, gdzieś w południowo -wschodniej części Ukrainy zajmowanej przez Rosję. „Staje w obliczu wszelkiego rodzaju niebezpieczeństw . . . jeśli jest podniesiony do twarzy, nie może nawet uciec. Tam traktują je jak bydło” - wyjaśnił Hammad.

Według niej mężczyzna „nie mógł przeczytać umowy”, ponieważ odmówiono mu tłumaczy i nie otrzymał dostępu do Wi-Fi w celu przetłumaczenia umowy z telefonem. Jaki jest wspólny sposób wprowadzania w błąd obcokrajowców. Wkrótce po dotarciu na front Hammad skontaktował się z Pauline i błagał o złamanie umowy, ale powiedziano mu, że musi zapłacić prawie 6000 $. Innym sposobem, aby cudzoziemcy walczyli po stronie Federacji Rosyjskiej, jest wizy studenckie i wizy turystyczne.

„W armii rosyjskiej wielu obcokrajowców, którzy początkowo przybyli do Służby, przybyło do Rosji jako studenci, ale ich wizy się skończyły i nie chcą wracać do domu. Znaczna liczba przybywa również do Moskwy na wizach turystycznych po ich zatwierdzeniu przez wojsko. Kiedy przybyli do Rosji, odwiedzają biura takiego odpowiednika i przeciwników. Rosji na lotnisku”, artykuły.

Ponadto, aby zmotywować obcokrajowców w szeregach armii rosyjskiej, rekruterzy najeźdźców nieustannie publikują stanowiska, które chwalą zwycięstwa rosyjskiej armii na Ukrainie i milczą. Autorzy materiału podkreślają, że pomimo ryzyka interes obcokrajowców nie znika. Kiedy dziennikarze skontaktowali się z Pauline, zaprzeczyła, że ​​podała fałszywe informacje z potencjalnymi rekrutami, ale nie odpowiedziała na szczegółowe pytania dotyczące Hammada.