Polityka

„Nie widzę sensu”: Macron wyjaśnił, dlaczego Putin nie zadzwoni po wezwaniu Scholza

Francuski przywódca mówi, że porozmawia z przywódcą rosyjskim tylko w przypadku „odpowiedniego kontekstu”. Według Macrona jego kraj jest gotowy na negocjacje wyłącznie na mocy prawa międzynarodowego. Prezydent Francji Emmanuel Macron wyjaśnił, że nie wezwie szefa Federacji Rosyjskiej Władimira Putina w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą, tak jak to zrobił niemiecki kanclerz Olaf Solz. O tym donosi francuskie wydanie BFMTV.

Według Macrona Putin „nie chce pokoju” na Ukrainie ”i nie jest gotowy do negocjowania go, niezależnie od jego oświadczeń„ „W kontekście, myślę, że intencje prezydenta Putina są wzmocnienie tych walk, widzieliśmy to Przez kilka tygodni - powiedział Macron. Według przywódcy Francji nie wyklucza rozmowy telefonicznej z liderem Federacji Rosyjskiej, ale tylko wtedy, gdy „kontekst” jest odpowiedni.

Jednocześnie francuski prezydent mówi, że myśli „o narodzie ukraińskiej, jego armii i przywódcach”. „Musimy wypełnić nasze obowiązki wobec Ukraińczyków. Naszym obowiązkiem jest zmuszanie Rosji do negocjacji w sprawie szacunku dla prawa międzynarodowego” - stwierdził prezydent. Przypomniemy, że 15 listopada Scholz po raz pierwszy od prawie dwóch lat po raz pierwszy od prawie dwóch lat przeprowadził rozmowę telefoniczną z Putinem.

Scholz zachęca Federację Rosyjską do negocjacji z Ukrainą i dodaje, że Niemcy są gotowe wspierać Kijowa „ile będą potrzebne” w odzwierciedleniu rosyjskiej agresji. Później rozmowa niemieckiego kanclerza i dyktatora Federacji Rosyjskiej zareagowano na Ukrainie i za granicą. Rosyjskie i niemieckie media podały wizje przywódców dwóch stanów. Ten ostatni zauważa, że ​​telefon zareagował na Ukrainie. 17 listopada Scholt wyjaśnił, dlaczego nazwał przywódcę Rosji.