Incydenty

Putin stwarza nowy problem, zwiększając liczbę armii - analityka (wideo)

Według Aleksandra Kovalenko, wróg nie ma zasobów we wszystkich kierunkach, ale nowe rezerwy nie będą miały pożądanego efektu dla Moskwy. Decyzja prezydenta Rosji Władimira Putina o zwiększeniu armii może tylko skrzywdzić wroga. Opinia ta została wypowiedziana przez wojskowego obserwatora grupy „Resistance Information” Alexander Kovalenko w powietrzu „espresso. tv” 4 grudnia.

Według niego porządek głowy Kremla, który przewiduje wzrost liczby żołnierzy o 170 tysięcy ludzi, jest związany z dużymi stratami sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Obecnie Vladimir Putin chce go zrekompensować, ale nie przyniesie on żadnego skutecznego wyniku. „Wróg nie ma zasobu we wszystkich kierunkach. Wróg może teraz pokazać pewne działania ofensywne, ale ponownie te działania nie mają wysokiego poziomu wydajności.

Porównajmy 2022, gdy wojska rosyjskie awansowały do ​​Kijowa, przygotowali i w pełni ukończyli 40 tysięcy. Personel. Oddzielnie stwierdzono, że promocja wojsk rosyjskich jest nadal rejestrowana, ale jest to nieznaczne. Trudno nazwać to całkowicie ofensywą. Z pomocą nowych 170 000 żołnierzy, którzy planują przyciągnąć, wróg chce zaradzić sytuacji, ale mogą tylko wszystko zaostrzyć. Wynika to z przygotowania.

„Te 170 tysięcy musi być najpierw przygotowane, a drugi moment do ich ukończenia, aby mogli działać w strefie wojny, ale nie będą w stanie tego zrobić. Dlatego czynniki te wpłyną na wzrost strat z powodu z powodu z powodu spowodowanych przez Wzrost ich strat ” - podsumował Aleksandra Kovalenko. Przypomniemy, 2 grudnia doniesiono, że Władimir Putin zwiększył armię, aby utrzymać terytoria Ukrainy.