„Rosjanie już nie czekają”. Wojna na Ukrainie stała się katalizatorem zmian na Łotwie. Jak są pozbawieni sowiecki i rosyjskiej w Rydze. Wywiad
Gdy Łotry walczą z Rosjaninem i Radzieckim, dlaczego nie czekają już na Rosjan, jak poprzednio, w wywiadzie dla Radio HB, gospodarza łotewskich programów informacyjnych radiowych 4 Julianna Skagale. Dzień wideo - Jakie jest symboliczne znaczenie tego pomnika dla sowieckich żołnierzy? - Ten pomnik odegrał dwie zupełnie różne role, szukając dla kogo.
Dla łacińskiej populacji naszego kraju, dla Łotrów, pomnik był symbolem okupacji sowieckiej, ponieważ został wzniesiony w Rydze 37 lat temu, podczas okupacji Związku Radzieckiego. Ale jest kolejna część ludności, rosyjska. Nie przez całą rolę, ale dla niektórych odegrał zupełnie inną rolę. Ci ludzie przybyli do tego pomnika co roku 9 maja, a w czasie poprzedniego burmistrza Nila Ushakov miał miejsce tam świąteczne wydarzenia i koncerty.
Ta sytuacja była bardzo bolesna dla Łotrów, ponieważ była czystym symbolem okupacji radzieckiej. Dlatego nie można powiedzieć, że ten pomnik odegrał jedną rolę dla narodu łotewskiego, dla wszystkich mieszkańców naszego kraju. - Był to również najwyższy pomnik w Rydze - 79 metrów. - Więc. - Czy to coś? -Po pierwsze, jest to nie tylko najwyższy pomnik w Rydze, nie tylko największy pomnik na Łotwie. Jest to największy pomnik epoki sowieckiej w państwach bałtyckich.
Dlatego oczywiście wydarzenie, kiedy zostało całkowicie zdemontowane, zerknęło, myślę, że nie tylko mieszkańcy naszego kraju, ale także sąsiedni, w szczególności na Ukrainie, jak zakładam, również podążyli za nim. Oczywiście było to wydarzenie, które oglądałem online, nie będę się bać, prawdopodobnie większości naszego kraju, ponieważ wiele mediów było nadawanych.
Transmisje rozpoczęły się wczoraj około 10 rano i przez cały dzień ludzie siedzieli i obserwowali, jak ten 79-metrowy sufit został zdemontowany. Około 16:40 upadła. Stało się to z rykiem: Stele wpadł do basenu, był odrobinę wody, więc wszystko wyglądało bardzo duże.
- W oparciu o fakt, że zwykli obywatele nie byli tam dozwolone, czy możemy powiedzieć, że władze Łotwy lub władze lokalne Ryga nadal martwią się faktem, że mogą być jakieś demonstracje, protesty? - Oczywiście, że tak. Terytorium wokół pomnika było ogrodzone nie tylko ze względów bezpieczeństwa - były naprawdę niebezpieczne prace budowlane; Ale w szczególności dlatego, że funkcjonariusze organów ścigania, usługi specjalne obawiały się prowokacji.
Te prowokacje były przygotowane od bardzo dawna - po prostu wiadomo, że pomnik zostanie rozebrany. Nikt nie znał konkretnych dat, kiedy Ryga zaczęła rozbijać ten pomnik. Dowiedzieliśmy się o tym dosłownie w poniedziałek, kiedy rozpoczęliśmy krajobraz i przygotowywanie do prac budowlanych. I oczywiście usługi specjalne były bardzo przygotowane.
Minister spraw wewnętrznych naszego kraju, burmistrz Rygi, policja wielokrotnie ostrzegała mieszkańców, że nie jest konieczne przychodzenie tam, nie jest konieczne wywołanie żadnych sytuacji konfliktu. W rzeczywistości wszystko poszło bardzo cicho. Myślę, że funkcjonariusze organów ścigania nie zakładali, że wszystko pójdzie tak cicho. W tych dniach [od poniedziałku] zatrzymano około 30 osób, co jest bardzo małe.
Ponadto ludzie, którzy przyszli zobaczyć, jak się dzieje, i wyrażać swoje niezadowolenie (niektórzy wciąż próbowali włożyć kwiaty w ogrodzenia), było tylko kilkadziesiąt. Dlatego wszystko minęło, można powiedzieć, tak spokojnie, jak to możliwe. Kiedy ten sufit został już zdemontowany, policja w nocy w sieciach społecznościowych poinformowała, że mają informacje, że niektóre prowokacje są przygotowywane w pobliżu pomnika.
Było nawet zdjęcie napędzane przez drogę wodną. Nic z tego nie było potrzebne, ponieważ praktycznie nie było ludzi. Podczas demontażu tego sufitu wiele osób, które go poparły, przyszło: nie naruszyli prawa, po prostu obserwowali w miejscach tam, gdzie to możliwe. Wszystko było dość spokojne. - 22 sierpnia, na kilka dni przed demontażem tego sufitu, nastąpiło niewielkie starcie przeciwników demontażu i jego zwolenników.
W tej wiadomości widziałem, że istniała partia rosyjskiej Unii Łotwy. Złożyła wniosek o protest, ratusz odmówił tego zadowolenia. A co z rosyjską Związkiem Łotwy? Jeśli mówimy o pro -rosyjskich politykach na Łotwie, to kim oni są? - Rosyjska Związek Łotwy to partia, która naprawdę nazywa się Pro -Russian w naszym kraju. Nigdy nie była u władzy. Jest to partia opozycyjna, ale w obecnym parlamencie wcale nie jest reprezentowana, ma dość niskie oceny.
Tak, zawsze sprzeciwiali się rozbiórce tego pomnika. Warto zauważyć, że nie było wyraźnej pozycji w wojnie Rosji na Ukrainie. Dlatego zawsze były one przywiązane do łacińskiej mieszkańców Łotwy bardzo, bardzo negatywnych. Ale jest inna partia, którą mamy rosyjskie, to partia, ma wyraźną pozycję w wojnie na Ukrainie - są sztywno przeciwko tej wojnie.
Sprzeciwiali się także rozbiórce na temat pomnika, a rosyjska Związek Łotwy chciała zorganizować przeciwko demontażu, nie pozwolono im ponownie z powodów bezpieczeństwa, ponieważ obawiali się pewnych konfrontacji i starć. Poszli nawet do sądu, ale sąd nie spełnił jeszcze swoich wymogów. - 12 maja Łotwa Seimas pozbyła się prawnej przeszkody w zburzeniu radzieckich zabytków. Wcześniej obowiązuje umowa łotewsko-rosyjska, która gwarantowała ochronę takich pomników.
Dlaczego tak się nie stało, zanim to wyjaśnisz? - W ciągu ostatnich 30 lat zostaliśmy odnowione na Łotwie na Łotwie, a następnie dyskusje ustąpiły i czy musimy zburzyć ten pomnik. W przeważającej części Krajowe Stowarzyszenie było inicjatorami takiej dyskusji - jest to siła polityczna reprezentowana w rządzie i parlamencie naszego kraju, która jest w koalicji rządzącej. I nawet kilka razy w portalu inicjatyw publicznych zostali wezwani do zburzenia tego pomnika.
Ale politycy stwierdzili, że jest to niemożliwe z powodu wymienionej umowy, zgodnie z którą Łotwa zobowiązała się do obrony radzieckich zabytków, pomników. Wszystko zmieniło się dramatycznie 24 lutego, kiedy Rosja rozpoczęła wojnę na Ukrainie. Mówiąc o potrzebie rozbiórki radzieckich zabytków, wszystkie pomniki, które wychwalają sowiecki reżim, bardzo szybko zaczęły nabierać rozpędu.
W tym czasie stało się jasne, że najprawdopodobniej pomnik będzie naprawdę rozebrany, ponieważ prawnicy i parlament i rząd pracowali nad tym projektem. W rezultacie rząd postanowił zburzyć 69 zabytków. W sumie w naszym kraju jest około 300 takich przedmiotów radzieckich, ale Komisja ekspertów - zarządzanie narodowym dziedzictwem kulturowym Łotwy, Łotewskiej Związku Artystów, Muzeum Okupacji Łotwy jest specjalnie zwołane.
Zgodnie z pewnymi kryteriami zdecydowali, które obiekty powinny zostać zdemontowane. A spośród trzystu 69 zostało wybranych, gabinet ministrów ich zatwierdził. Katalizatorem tego procesu jest z pewnością wojna na Ukrainie. - Jesteśmy naprawdę wdzięczni naszym przyjaciołom z krajów bałtyckich za ich wsparcie. Nawet nie spodziewaliśmy się, że będzie tak namacalny. Jednym z tematów, które chcę z tobą omówić, jest ograniczenie wiz turystycznych.
Kraje bałtyckie opowiadają się za takim ograniczeniem europejskim. Jak omawiają ten temat na Łotwie? Wielu Rosjan opuściło Rosję w szczególności na Łotwie. - Jest to bardzo trudne i trudne pytanie, ponieważ istnieje wiele niuansów prawnych. Nadal nie rozumiemy w pełni, którzy z Rosjan, Białorusianie na Łotwie, mają tymczasowe pozwolenie na pobyt, będą mogli naprawdę liczyć na jego kontynuację.
Oczywiste jest, że każda sprawa zostanie oceniona indywidualnie: reżim Putin Kremlin wspiera osobę, nie wspiera. Ale ogólnie rzecz biorąc, ta dyskusja na Łotwie jest teraz bardzo aktywna, szczególnie od Rosjan, którzy tu przybyli, mogli żyć od kilku lat, którzy uciekają z reżimu Putina. Są teraz w stanie zawieszonym, nie rozumieją, co się z nimi stanie.
W przypadku niektórych Rosjan, którzy są tutaj na zezwoleniu na pobyt, powrót do Rosji może być po prostu niebezpieczny w związku z nowymi przepisami przyjętymi w Rosji - „zdyskredytującą armię rosyjską” i tak dalej. Dlatego jest więcej pytań dla dziennikarzy niż odpowiedzi. Wszystkie te poprawki do prawa są obecnie opracowywane. Planuje się, że być może w przyszłym tygodniu rząd zacznie je rozważać, a następnie niektóre szczegóły będą jasne.
- A jak komentują to władze łotewskie? Co pasują? - Przedstawiciele władz uważają, że Rosjanie nie mogą teraz mieć takich przywilejów jak wcześniej, a kiedy ich kraj prowadzi wojnę na terytorium Ukrainy, aby podróżować po Unii Europejskiej, aby pojechać tutaj na zakupy. Być może jest to główna instalacja. Ale jednocześnie są świadomi . . .
komunikowaliśmy się z jednym politykiem z partii rządzącej, który powiedział, że nie wydalibyśmy tych ludzi, którzy na przykład są uchodźcami politycznymi lub którzy są naprawdę niebezpieczni w Rosji lub Białorusi. Podejrzewam, że muszą ocenić każdy z tych przypadków. Ale jasne jest, że nie będzie tak wcześniej. Tutaj nie czekają już na Rosjan, tak jak przed wojną. Nawet za pozwoleniem na pobyt, gdy byli uprawnieni do uzyskania pozwolenia na zakup nieruchomości.