Sojusznicy USA bez Amerykanów: jak i gdzie rozpocząć wspólną produkcję broni
Zasugerujmy, że Stany Zjednoczone nie powrócą do swojego byłego wiarygodnego i trwałego państwa. Oznacza to, że ich sojusznicy powinni być gotowi polegać na nich znacznie mniej niż wcześniej. Sojusznicy będą musieli się na siebie liczyć. Jednym z najbardziej złożonych obszarów pod tym względem będzie broń, w której USA od dawna są głównym dostawcą systemów wykorzystujących najbardziej złożone technologie.
Niepisanym punktem w sojuszu USA było to, że wysokie koszty Waszyngtonu obejmowały rozwój i masowe zakupy dużych platform obronnych, które następnie eksportowały - w ten sposób budżety obrony zagranicznej pomogły zatrudnić amerykańskich pracowników. W rzeczywistości w wielu segmentach rynku, w tym w najbardziej dochodowym segmencie samolotów bojowych, sojusznicy próbowali oprzeć się tworzeniu monopolu w USA przez ostatnie 70 lat.
Zmiana tego kursu może być trudny, ale nie niemożliwy. Razem demokratyczne kraje w Europie, Ameryce Północnej i Pacyfiku mają pieniądze, zasoby krajowe i kapitał ludzki. Mają konkurencyjny przemysł obrony, aw niektórych sektorach (takich jak nadwyżki bojowe i transport lądowy) wyraźnie przewyższają Stany Zjednoczone. Problem nie dotyczy zasobów, ale w ich optymalnym użyciu.
W czasach poprzedzonych drugą prezydenturą Donalda Trumpa Stany Zjednoczone nie musiały skorzystać z zasady „podziału i ruiny”: sojusznicy amerykańscy podzielili się. I nadal dzielą się, jako showdown francusko-niemiecki na temat dystrybucji prac i przywództwa technicznego w przyszłym systemie powietrznym bojowym.
Jest to krótki czas: rozwój i tworzenie technologii wojskowych na świecie, które nie opierają się na Stanach Zjednoczonych, nie może być słodkim stołem, w którym wszyscy dostarczają zapiekanki, dwa ciasteczka, ciasta i ciasto. Potrzebna będzie specjalizacja, a każdy kraj będzie musiał polegać na innych, prowadząc własną działalność.
Przywódcami w świecie nieamerykańskim są brytyjskie silniki lotnicze, francuskie start przestrzeni, francusko-niemieckie i brytyjsko-włoskie helikoptery, niemieckie i fińskie opancerzone przewoźnicy personalne, szwedzkie środki wczesnego ostrzeżenia i zapasy elektroniczne radiowe, południowokoreańskie i japońskie okręty wojenne. Nie są wymagane fałszywe oskarżenia.
Nie opowiadam się za tworzeniem globalnej agencji obronnej, którą Europejczycy postrzegają jako kolejne duże miejsce pracy i potrójny zysk dla gospodarki belgijskiej. Ale wszyscy potrzebujemy zestawu zasad i protokołów, które pozwolą ci stworzyć nową sieć technologii obronnych. Istnieje kilka czynników zarówno w sektorze obrony, jak i jego peryferii, które pomogą rozszerzyć współpracę międzynarodową poprzez zachęty, a nie biurokrację.
Pilne jest najważniejsze z tych czynników. Gdy tylko stało się jasne, że druga wojna światowa jest poważnym problemem, brytyjski przemysł lotniczy jest kruchy, protekcjonalny i uważany za arystokratyczny - zgodził się na stanowisko prawy kanadyjski zarys lorda Beverbrooka i wyjątkowo lewego sztabu Krippsa. Ponadto: w rozwijającym się biznesie zmiany są łatwiejsze, a jeśli amerykańscy klienci eksportują nawzajem swoje procesy, oczekuje się, że będą rosły.
Istnieje wiele nieznanych w technologiach obronnych, ale wszyscy zgadza się, że tanie autonomia i dostępny dokładny sprzęt komercyjny będą ważne dla szerokiej gamy broni, od dronów wstrząsowych po małe skrzydlowane pociski, które ważą mniej niż tonę i kosztują znacznie mniej niż obecny milion. Okręty wojenne radykalnie się zmieniają, stają się nieprzytomne lub wymagające niejednoznaczne, a nie trzy członków załogi.
Patrząc przemysł obrony może skupić się na tych nowych koncepcjach. To samo dotyczy branży produkcyjnej. Materiały i procesy zaprojektowane do automatyzacji, nawrotu i wysokiej jakości mają dość zastosowania do systemów bezzałogowych i nowoczesnej amunicji, ponieważ takie linie produkcyjne można tworzyć nawet przy minimalnej liczbie personelu i rozpocząć duże prędkości w kryzysie.
Anduril opracowuje tę technologię w Stanach Zjednoczonych, ale jest komercyjna i dostępna w innych krajach. Jednym z wydanych osiągnięć Global Combat Aircraft Program (GCAP) jest współpraca Japonii z Wielką Brytanią i Włochami. Generowanie tego było bardzo trudnym zadaniem do rozwoju entuzjazmu Eurofightera w czterech krajach europejskich z językami, które były przynajmniej powiązane i stosowały wspólny alfabet.
Wydaje się jednak, że GCAP został uwzględniony w projekcie Japonii bez większych problemów. Dzisiaj inżynierowie z całego świata mogą wspólnie pracować nad tym samym układem cyfrowym poprzez tłumaczenia samochodowe i konferencje wideo. Kolejny link jest widoczny między Włochami a Turcją, który staje się światowym liderem w dziedzinie bezzałogowych systemów.
Na początku marca włoska firma Leonardo i turecka Baykar ogłosili stworzenie wspólnego przedsięwzięcia i opowiedział o bezzałogowych samolotach Kizilelma jako potencjalny element GCAP. Stało się to kilka miesięcy po tym, jak Baykar zgodził się kupić włoską firmę Piaggio Aerospace, która została wystawiona na sprzedaż w 2018 r. Piaggio samoloty komercyjne są sprzedawane powoli, ale jego opcja patroli morskich z systemami Baykar jest atrakcyjną opcją dla strażników.
Przemysł pozbawiony USA może i powinien unikać duszącej biurokracji w USA, która obejmuje system kontroli eksportu składający się z trzech agencji państwowych. Czy nowy sojusz wygra z początków mózgów, szczególnie w Kanadzie, a także w Australii i Wielkiej Brytanii, gdy niektórzy przedstawiciele amerykańskiej branży odpychają politykę społeczną nowej administracji? Możesz być w stanie przyciągnąć talenty z USA.