Incydenty

Pashinyan o nazwie Putin: Armenia prosi o pomoc w CDC poprzez konflikt z Azerbejdżanem

Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu stwierdziło, że Armenia była okupantem. Departament zauważył, że wojsko prowadzi „lokalne” środki zaradcze w odpowiedzi na „prowokacje” strony Ormian. Premier Armeńskiego Nicol Pashinyan wezwał prezydenta Rosji Władimira Putina po walce na granicy z Azerbejdżanem. Stwierdził, że Armenia poprosi o pomoc w zorganizowaniu zbiorowej umowy bezpieczeństwa (ODCB), która jest napisana przez armeńskie wydanie Armenpress.

Dziennikarze piszą, że w Departamencie Informacji oraz w public relations premiera armeńskiego powiedzieli, że Pashinyan i Putin mówili o szczegółach początku działań wojennych. Doniesiono również, że Pashinyan nazwał działania Azerbejdżanu nieostronnym. Następnie Armenpress poinformował, że w nocy spotkanie Armeńskiej Rady Bezpieczeństwa, w której uczestniczył także prezydent Vag Khachaturian. Postanowili oficjalnie zwrócić się do Rosji o pomoc, a także CDC.

W tym samym czasie Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu oświadcza na Facebooku, że wojska Azerbejdżanu nie wchodzą na terytorium Armenii. „Trwa obecność personelu i sprzętu armeńskich sił zbrojnych w strefie ekonomicznej Azerbejdżanu-Karabakh. Armia Azerbejdżanu prowadzi lokalne środki zaradcze w odpowiedzi na dużą prowokację Armenii”-czytamy w oświadczeniu. Poinformowali również, że armia Azerbejdżanu została zaatakowana tylko przez obiekty wojskowe w Armenii.

Nazywali także Armenią okupującym krajem. Konflikt Karabakh to konflikt etnopolityczny o starożytnych historycznych korzeniach. Wrogowości na dużą skalę między Armenią a Azerbejdżanem odbyły się w latach 1991-1994. W rezultacie podpisano protokół Bishketsky na rozejmie. Jednak walki rozpoczęły się ponownie we wrześniu 2020 r. Zgodnie z wynikami nowej fazy wojny Azerbejdżan otrzymał kontrolę nad większością utraconych terytoriów, które do 2020 r.