Opinie

Zamieszki w wyniku awarii bojowników. Co dzieje się w okupowanym Mariupolu - doradca burmistrza odpowiada

Okupowany Mariupol, 7 kwietnia (zdjęcie: Reuters/Alexander Ermochenko) Niezdolność do normalizacji mieszkańców w Mariupolu i spełnienia ich obietnic prowadzi do wzrostu niezadowolenia nawet wśród lojalnej kategorii miejscowej populacji, Radio NV Petro Andryushchenko, doradcy burmistrza.

- Zamieszki w Mariupolu, co zostało już potwierdzone przez film, że ludzie, którzy wychodzą z tych zamieszek, są już potwierdzone, dlaczego spowodowało to niezadowolenie z mocy okupującej? - W rzeczywistości jest to oczekiwany wynik. Ponieważ niespełnione obietnice prędzej czy później prowadzą do faktu, że ludzie zaczynają pytać, dlaczego? A potem pytają głośniej i głośniej.

W rzeczywistości w Mariupolu szereg problemów, mnóstwo problemów w całych dzielnicach, zwłaszcza w sektorze prywatnym, najbardziej zmiażdżonych dzielnicach. Film dnia, w którym ludziom obiecano zarówno światło, wodę, gaz i wszystko i nic się nie robi. I pojawia się pytanie o kogoś, a ja nie mam? Gdzie są te wszystkie obietnice? I takie zamieszki zaczynają się, jeśli mówisz o ludziach, improwizowanych wiecach. Ostrzegaliśmy to wszystko oczekiwane.

Jest to tak nieodłącznie związane z nawykiem Mariupol od ośmiu lat. W rzeczywistości współpracownicy, którzy prowadzą dziś miasto, wykorzystali ostatnie dwa lata. Wszelkie rajdy taryfowe i tak dalej. A dziś dostają to samo od tych samych ludzi, do których zostali przywiezieni. I znowu, te same zamieszki zaczynają się od firm użyteczności publicznej, w której ludzie również poszli do pracy, gdzie obiecano im ultra wysoką pensję, nie otrzymali wynagrodzenia przez dwa miesiące.

I zaczynają prawdziwe uderzenia, nie idź do pracy, dopóki nie zapłacą. To był półtora miesiąca i bardzo udana akcja z okupacją Mariupolvodokanal, otrzymali wszystko. Ludzie wiedzą to i zaczynają używać tego, aby jakoś odebrać własne z mocy okupowej. Oznacza to, że jest to naprawdę czysto społeczne zamieszki, absolutnie chorobliwe, ponieważ najeźdźcy uwielbiają mówić „polityka Nikakoy”, ale są i będzie więcej.

- Biorąc pod uwagę, że pro -ukraińscy ludzie zabili lub aresztowani, albo ci ludzie po prostu opuścili Mariupol, można powiedzieć, że jest to już taki bunt głównie lojalnych ludzi, którzy czekali na rosyjską władzę? - Aktualnie tak. Możemy powiedzieć, że są to lojalne i częściowo neutralne zamieszki. Co dziwne, są jakieś. I dlatego są najtrudniejsze dla mocy okupującej.

Ponieważ dobrze wiedzą, co zrobić z pro -ukraińskimi działaniami, co zrobić z pro -ukraińskim ludem i co zrobić z ludźmi, którzy wydają się być własnymi lub przynajmniej nie wrogami, i zasadniczo wymagają zrozumiałych rzeczy, co zrobić z tym , nie są całkowicie wiedzą. Musisz także spojrzeć z spojrzeniem - co dokładnie? Zasadniczo „DNR” SAT jest teraz bardzo dużym kryzysem. Oczywiście w Rosji jest mniej pieniędzy, [fundusze] przeznaczają mniej na Donieck.

Ponadto, dopóki kieszenie są pochowane przez współpracowników, ludzie nie docierają. Oznacza to, że wszystkie te kryzysy są zaostrzone, ponieważ w Mariupolu i w okupowanej części regionu Donieck kryzys paliwa jest teraz bardzo wysoki. W zbiorniku nie ma benzyny, szalonych kolejek, 20 litrów. W Mariupolu z chlebem bardzo duży problem. Jest albo trzy razy droższy niż ceny ukraińskie, albo nie ma tańszego. I tak dalej.

Ceny rosną, starają się w jakiś sposób z nimi walczyć, niektóre prowizje, niektóre regulacje. Istnieje komisja, ludzie zmieniają ceny dla prawdziwych. To jest inflacja, wszystko to widzą. A na tle tego jest nadal niezadowolenia. O czym jest ten film, o którym dziś jest? Są to ludzie na Victory Avenue, lewym brzegu, gdzie zaciekłe walki trwały w odpowiednim czasie. Oznacza to, że od marca nie mają ani wody ani prądu. A oto zima na nosie. Dlatego oczywiście trochę się pali.

- I zastanawiam się, może wiesz i jak reagują w Mariupolu na ucieczkę i rekolekcje sił rosyjskich z regionu Charkiv? Istnieją dwie duże różnice, jak postrzegają Rosjanie, i rozumiem, że mieszkańcy Mariupolu mogą dostosować swoje talerze na RT i tak dalej, sprawdź, czy jest to przegrupowanie żołnierzy. Ale jest znaczący szczegół. Są to ludzie, którzy przez wiele lat żyli na Ukrainie, mają krytyczny umysł.

I mogą z grubsza wyobrazić sobie skalę rosyjskiej katastrofy wojskowej na północy naszego kraju. A jak to jest postrzegane w Mariupolu? - postrzegane ostrzeżenie. Z części Pro -ukrainy, oczywiście rozumiemy, jak jest postrzegana, dla części neutralnej i pro -rosyjskiej, jest to naprawdę postrzegane bardzo zarezerwowane. Tam nie muszą być ustawiane w Mariupolu, na T2 jest 30 kanałów, wszystko jest z tym. Jak zawsze nie ma prądu, ale istnieje rosyjska propaganda.

Musimy jednak zrozumieć, że w Mariupolu, w przeciwieństwie do wielu miast, istnieje stała kopalnia, nieustannie eksplozje. W nocy ludzie nieustannie słyszą małe ramiona, ponieważ najemcy są tam zastrzelone. Niedawno w pobliżu jednego z funkcjonariuszy policji zorganizowano fajerwerki. Ludzie nieustannie słyszą recenzje wojny i jeszcze się nie zrelaksowali. Rozumieją, że może być bardzo szybkie.

I widzimy, że ci, którzy współpracują z władzami, z najemcami, jeśli jeszcze nie pakują apartamenty, to zastanawiają się, co możemy zrobić dalej? Przeciwnie, pro -ukraiński zasób, wyprostował skrzydła. Widzimy, w jaki sposób nasz opór jest silniejszy i zorganizowany opór oraz opór mieszkańców pro -ukraińskiego. - Czy istnieje prawdziwy opór w Mariupolu? - Oczywiście jest. Po pierwsze, bardzo potężny odporność na informację jest jak to możliwe.

Ponieważ jest to prawdopodobnie jedna z niewielu dostępnych form oporu w Mariupolu, biorąc pod uwagę okrucieństwo reżimu. Jednak istniały również fakty dotyczące działań wojennych skierowanych do najemców, były podpaleniem, były uległy. Nie dotyka oporu mariupolu, nie może dostać się do współpracowników. Ale na przykład w przypadku patroli, używając wszelkiego rodzaju sztuczek, istnieją również pozytywne wyniki, które minutują najeźdźców.

Dlatego Mariupol był zarówno kreatywnym miastem na Ukrainie, więc pozostaje w oporze. I oczywiście nasza prosta fikcja, ale uwierz mi w mieście, który pali się od niej. W rezultacie wieczorem na placu wolności, nasza młodzież, tylko młodzi ludzie, a nie ludzie, którzy odnoszą się bezpośrednio do oporu, nawet w obecności niektórych okupantów wojska, zaśpiewała hymn Ukrainy i krzyknęli, kto byłby Putin był.

Oznacza to, że są to konsekwencje dzieła oporu i pracy naszych sił zbrojnych. Fakt, że ludzie w mieście obudzili się, że po pierwsze, nikt ich nie wyrzucił, a to, że odrzucenie nie jest czymś, co obiecuje, jak w przypadku Donieck przez osiem lat, co będzie dokładnie tak, jak tylko siły zbrojne, które są one będzie mógł przejść do miasta. Więc tak, opór będzie silniejszy, nie ma wątpliwości. Zobaczymy znacznie więcej zabawnych rzeczy.

- Co z edukacją w Mariupolu? Rosyjscy nauczyciele są zauważani w mieście? - Nie. To było wystarczająco. Niestety, ale fakt. Jest to dla mnie taki odrębny ból. I to, wiesz, ta część, kiedy nasza tolerancyjna pozycja jest ukraińska, „nie wszystko jest tak jednoznaczne”, teraz ścigamy się wręcz przeciwnie. Nauczyciele mieli dość własnych. Pracowali na bok wroga.

Na przykład, otrzymało tylko liczby, około 70 nauczycieli tego pierwszego, teraz pracuje w Kijowie, Mariupol State University, tutaj 70 nauczycieli zostało przekwalifikowanych w Rostov-on-Don. Ponad 150 nauczycieli szkolnych jest takich samych, poszli do pracy. Oznacza to, że są takie. Ponadto wielu z nich to ambasadorowie, którzy byli twarzami i nową szkołą ukraińską.

Oznacza to, że te gadżety są po prostu odmalowane, a teraz promuję nasze dzieci na propagandę, że Ukraińczycy jako naród są „nie”, Ukraina, jako kraj, jest „fikcyjna” i wszystko tak dalej. Oznacza to, że mówią Putin i wszyscy jego propagandyści, nawet z pierwszej klasy zaczął mówić dzieciom w szkołach.

I tutaj być może należy wyrazić odrębną wdzięczność naszym rodzicom, którzy są teraz zmuszeni do dawania dzieciom, chociaż się temu sprzeciwiają, a to również fakt, że w pierwszych dniach bronili się przed nauczycielami, aby to zrobić, aby Dzieci nie machały tej tkaniny na kamerze, a to nie było. To dziedzictwo rodziców, a nie nauczycieli. Ale u nauczycieli wszystko jest smutne.

Wraz ze społecznością ewakuacyjną współpracujemy z nauczycielami i z oporem na naprawę każdego nauczyciela, który wyszedł do pracy, aby został opanowany tak, że kiedy de -grupa nie było „nie wiedziałem, że ja. Wymuszony” i więcej.

Biorąc pod uwagę, że my, jako władze miasta, daliśmy w szczególności mechanizm nauczycielom, którzy nie mogli odejść, ponieważ był okres, po prostu nie wypuścili ich z miasta, ale daliśmy im mechanizm, w jaki sposób mogliby nas poinformować, że oni mogą poinformować nas, że oni mogą poinformować nas, że oni mogli nas poinformować byli zmuszeni do współpracy. Zasadniczo bierzemy go na nawiasy, po DE -okupacji zrozumiemy. Tak więc takie przesłania jednostki.

- Ci sami nauczyciele, którzy teraz uczą dzieci i nie są walczącymi, prawda? Lub ci ludzie, widzieliśmy wideo z Kupyansk, w którym pewna liczba lokalnych paszportów otrzymujących rosyjskie. Jak myślisz, co robisz z takimi obywatelami? - Tak, zasadniczo nic skomplikowanego. Nie ma nierozwiązanych problemów, istnieją niewygodne rozwiązania.

Powiem wam, że jest to kwestia, o której nieustannie rozmawiamy ze społeczeństwem obywatelskim, oczywiście z pro -ukraińskim aktywem Mariupolu, i powiedzmy, powiedzmy, nieformalnie. Rozumiemy, co musimy zrobić jako mieszkańcy, którzy od ośmiu lat mieszkali w czołówce Ukrainy. A teraz mają to w rezultacie. Po pierwsze, musimy być pozbawieni możliwości wyboru i wyboru tych ludzi.

Na przykład, aby wprowadzić instytut, gdy głosowanie, prawo wyborcze, po pierwsze, ludzie jako podatnicy. Jeśli nie płacisz podatków, nie jesteś aktywny w życiu kraju, jakie wybory? Po drugie, naprawdę musimy pomyśleć o instytucjach nie obywatelstwa, ale o modelu krajów bałtyckich. Ponieważ w przeciwnym razie nie ma. Będzie bardzo dobrze, jeśli wszyscy ludzie opuści Ukrainę podczas DE -okupacji.

Ale znowu, kogo wtedy nie wolno wracać? Dlatego musimy podejmować bardzo radykalne decyzje. Może to brzmieć bardzo brzydko, ale nie mamy innej szansy. Rosja nie pójdzie nigdzie po naszym zwycięstwie. A ci ludzie, oboje pracujący dla wroga, będą działać dla wroga, musimy to zrozumieć. Ci, którzy bezpośrednio uczestniczyli w propagandzie, otrzymali paszport, pracowali dla najemcy, a tutaj powinna być jasna - odpowiedzialność karna.

Musimy wzmocnić odpowiedzialność karną i muszą ją znieść. W takiej czy innej formie. - Nawiasem mówiąc, istnieje prawo współpracy. Proszę, powiedz mi, jak się zachowujesz w Mariupol? Czy zatrzymali się w mieście? A może zostali zabrani? - Jest w mieście. Mieszkają poza miastem. Ostatnio zostały uzupełnione, przyniesiono dwa autobusy. Kadyrivtsi, Dagestan. Zajmują się głównie kwestiami globalnego rozboju, eksportu zgłatka. Wraz z współpracownikiem naszym ivashchenko.

Jego marzeniem było przeciąć Azovmasha w złom. Teraz to robi. Jak mówią, doszedł do snu. Dziś przekroczyli całą grupę przedsiębiorstw Azovsha na złom, ludzie płacą dwa rubli za kilogram lub dwa tysiące za kilogram, a 32 000 jest przekazywanych w Rostov-on-Don. - Za dwa tysiące rubli kupują w Mariupol, za 32 tysiące rubli sprzedają się w Rostov? - Więc. I wszystko to oczywiście kruszyć Kadiryvów, którzy są w mieście.

W odniesieniu do zachowania mariupolów, powiedzmy, w życiu codziennym należy zauważyć, że Kadyrivowie są lepsi niż rosyjskie wojsko i znacznie lepsze niż „Dnrov”, tak jak wojsko. To dziwna sytuacja, nie w pełni zrozumiana. Może dlatego, że nie uważają Rosjan. Najprawdopodobniej z tego powodu. Ale istnieją, fabryki są zaangażowane w kontrolę.

To, co dzieje się ze złomem, z przygotowaniem baz wojskowych, rozliczaniem warsztatów, wszystkie są wykonywane przez Kadryvów i kontrolują dzielnicę Mariupol, a także ruch. Tam pracują głównie jako Rosgvardia. To jest ich obszar odpowiedzialności. - Mariupol, jako węzeł transportowy dla armii rosyjskiej, która rzuca swoje siły dalej na południe od Ukrainy, na obszar Kherson, jak ważne jest? - Nie dzisiaj. Na szczęście nie byli w stanie uruchomić portu.

Na szczęście nie mogli uruchomić szyny. Tak, przechodzą obok Mariupolu z Donnetsk lub z Novoazovsk, kierunku Rostowa, po prostu tranzyt. Oto punkt tranzytowy, przez który przechodzą bez zatrzymywania się. W rzeczywistości logistyka nie jest jak dotąd ładunkiem MARIUPOL dla okupantów w komponencie wojskowym. I to jest dla nas dobre. Nie ma podstaw globalnych, żadnych fortyfikacji globalnych. Podczas gdy widzimy tranzyt, tranzyt i tranzyt.

- A dlaczego nie udało się uruchomić portu i węzła kolejowego? Rosja nie inwestuje? - Nie, nie inwestuje. Ani mózg, ani pieniądze. I jest inny powód, dla którego myślimy. Ponieważ sytuacja z przodu na nie pozwala. - Rozumiem, że odbudujesz tutaj port i musisz uruchomić. - Tak, gdzieś. I jest interesująca sytuacja z portem. Wyznaczyli od pierwszego dnia portu portu, był Rosjanin, który skierował jeden z rosyjskich portów. To znaczy specjalista, nie możemy nic powiedzieć.

Spędził prawie trzy miesiące i to Rosjanie go aresztowali. A ogólnie port stał się później. To znaczy, skreślił gdzieś. I zamknęli własne. Port jest dziś zamrożony. Co można zobaczyć w Mariupolu? Ta duża kopuła mitów o Rosji, jeśli obiektywnie wyglądają, jest po prostu jak kurz w powietrzu. Ponieważ nie mają władzy. Po prostu nie ma mocy do natychmiastowego przywrócenia portu, aby przywrócić kolej. Jestem pewien, że zrobilibyśmy to w znacznie krótszym czasie.

Nie mogą budować normalnie. I wiesz, najciekawsze, coś, co musieliśmy myśleć, w Mariupolu dokładnie takie plotki i rozmowy były stałe, że w Rosji nie było korupcji przynajmniej na średnim i niższym poziomie. Nifiga. Są skradzione jak w Związku Radzieckim. Dlatego jest to pierwszy powód, dla którego nic nie działa. Ponieważ wszystko zostało skradzione, zanim zaczniesz coś robić. - Teraz podsumowujemy z tobą.