Incydenty

Łotwa nie wpuszcza kraju Rosjan uciekającego przed mobilizacją - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych

Minister spraw wewnętrznych Łotwy, Maris Kuchinskis, stwierdził, że jego kraj ma konkretny plan sprawy, że masowa mobilizacja zostanie ogłoszona w Federacji Rosyjskiej, a obywatele rosyjscy uciekają. Minister spraw wewnętrznych Łotwy, Maris Kuchinskis, powiedział w wywiadzie, że jego kraj ma plan działania na wydarzenie, że kolejna masowa mobilizacja rozpocznie się w Rosji, a ludzie będą próbowały przekroczyć granicę rosyjsko-jamową, uciekając od niej.

Nie pozwolą im na Łotwie. O tym pisze NRA. Taki plan został już przetestowany do pewnego stopnia na granicy Łotwy-Belarusia. Minister powiedział, że przez lata pracy Łotwa zgromadziła znaczne doświadczenie, a ten białoruski szkolenie było opowiadające się za profesjonalizmem usług. Zauważył, że teraz na granicy Łotwy z Rosją jest stosunkowo spokojny. Przypadki prób przekroczenia granicy były nielegalnie, ale są pod kontrolą.

Ale na granicy z Białorusem sytuacja jest znacznie gorsza, powiedział minister. „Bardzo rzadko istnieją rany, gdy na granicy na granicy występują zero. Najprawdopodobniej, więc podczas gdy Aleksander Lukashenko jest u władzy. I nie można powiedzieć, że Rosja nie jest zaangażowana w te incydenty. Ludzie próbujący przekroczyć granicę Z Łotwą leci do Minsk z Moskwy, a następnie udaj się na granicę - powiedział Kuchinskis.

Ostatnio Departament był pod kontrolą białorusowych propagandystów na telegramie. Istnieją na przykład ujęcia, które pokazują ślady na śniegu, które rzekomo opuściły strażników granicznych, którzy przeciągnęli „ciało obcokrajowca” po stronie Białoruskiej. Minister zauważył, że jest wystarczająco dużo zaufania ludzi, którzy wierzą w te informacje i piszą zapytania o to, czy robią to strażnicy graniczne łotewscy.