Incydenty

W okupowanym Mongusie ludzie byli wstrząśnięci wódką z sklepu Gaulayiter - Andryushchenko

Według doradcy burmistrza Mariupolu władze najemcy nie uważały za przeprowadzenie inspekcji i karania sprawców za sprzedaż towarów niskiej jakości. W tymczasowo okupowanej Mangusha, w dzielnicy Mariupol w regionie Donieck, 12 osób zostało reanimowanych z powodu zatrucia alkoholem. Wszystkie są w bardzo poważnym stanie. Zgłoszono to burmistrz Mariupol Petro Andryushchenko.

Według doradcy, w przeddzień Nowego Roku w sklepie w pobliżu Gauleiter Mangush Boris Trima „Sprzedaż” - 5 butelek wódki sprzedawanych za tysiące rubli (500 hryvnias). W rezultacie 12 osób zostało reanimowanych przez lokalny szpital. „12 prawie zwłok. Cywile. Myślisz, że inspekcje? Kara? Nat. Cisza” - dodał Petro Andryushchenko. Według doradcy moc okupnika pochodzi z jego rąk, jak zawsze. Nie przeprowadzono żadnych inspekcji i nikt nie otrzyma kary za spalone towary.

„Ponieważ portfel Gaulaytera jest nienaruszony. A ludzie? Kogo tam martwią?” - Podsumowano Andryushchenko. Dodamy, że wcześniej, według doradcy burmistrza Mariupolu Petr Andryushchenko, w tymczasowo okupowanym Mariupolu, rosyjscy żołnierze ponownie zatruci się napojami alkoholowymi. Stan zatrucia w wojsku jest inny - ktoś został zabity, a ktoś ma tylko biegunkę.