Incydenty

Nie wszyscy dotrą na front: Rosjanie przynoszą czołgi T-62 na Krym-„Attesh” (wideo)

Najeźdźcy rozładowali T-62 na stacji kolejowej w Evpatoria. Partyzanci wskazują, że są to radzieckie czołgi, które zostały wyprodukowane przed 1975 r. I zostały usunięte z broni w Rosji. Ukraińskie podziemi odnotowało przybycie dużej liczby czołgów na dworcu kolejowym w Evpatoria, która jest na tymczasowo okupowanym Krymie. Zgłoszono to w ruchu partyzanckim „Atesh” 23 lutego.

„Udane działania sił zbrojnych na froncie zmuszają okupantów do rozważenia ich rezerw” - mówią administratorzy kanałów. Podziemni agenci obserwowali rozładunek czołgów w Evpatoria na stacji „towar”. Po rozładunku partyzanci policzyli ponad 30 zbiorników T-62. ATHS zauważa, że ​​są to radzieckie czołgi, które zostały wyprodukowane przed 1975 r. I zostały usunięte z broni w Federacji Rosyjskiej. Współrzędne stacji: 45. 21347956851094, 33. 373166696298654.

„Brak nowych próbek czołgów na polu bitwy i ich wymiana niewiele podniesie broni palnej najemców. W każdym razie nie wszyscy dotrą do przodu”, czytamy w wiadomości. W dniu 21 lutego przypomniemy w procesie wywiadu na terytorium Krymczyńcy partyzanckie, które znalazły wojskowy obiekt sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej - oddział obrony powietrznej. Znajdował się w dzielnicy Soky i zawierał kompleks C-400 i stację radarową.