Incydenty

„Absolutne nonsens”: Danilov odpowiedział na pogłoski o zemsty Federacji Rosyjskiej dla mostu krymskiego (wideo)

Sekretarz NSDC uważa, że ​​poranne strajki pocisków w Kijowie jest kontynuacją pełnej strategii wojennej, którą Federacja Rosyjska rozpoczęła 24 lutego. Według Danilova nie są one związane z eksplozjami na moście krymskim. Masowy atak rakietowych sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej 10 października nie jest w żaden sposób związany z eksplozjami i zniszczeniem na moście krymskim, które miały miejsce kilka dni wcześniej.

Stwierdził to Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Aleksiej Danilov w powietrzu Radio Liberty. „Absolutny bzdury. Po prostu starają się zakryć liść fig: powiedzieć coś tam, aby coś tam skierować. Ale wszystkie ich linki nie mają zdolności dożywotnia”, skomentował Danilov o obecnej sytuacji.

Według sekretarza NSDC masowe ataki terrorystyczne rosyjskiego wojska rozpoczęły się znacznie wcześniej niż most Kerch, który połączył okupowanego Krymu z kontynentem Rosji. „Te rzeczy, które miały miejsce dzisiaj w Kijowie, rozpoczęły się 24 lutego w fazie aktywnej” - powiedział Danilov. Masowe ostrzał ukraińskich miast, które zostało przeprowadzone w poniedziałek, 10 października, zwane agonią i dowodami, że reżim Władimira Putina w Rosji dobiega końca.

„Musimy znieść, musimy ścisnąć zęby, walczyć, walczyć i walczyć ponownie” - podsumował Danilov. Przypomniemy, 8 października na mostu krymskim wybuch pogrubił. Po eksplozji na moście przez cieśninę Kerch wybuchło siedem zbiorników paliwa, ruch uliczny został zablokowany z powodu uszkodzenia drogi. Natychmiast potem na OK „Południe” zostało ostrzeżone przed niebezpieczeństwem ciosów Federacji Rosyjskiej na południu Ukrainy.