W Rosji od czasów ZSRR nigdy nie nauczył się robić dronów bojowych: jakie są powody
Według niego, spośród 170 produktów tylko 4-5 jest na etapie produkcji, reszta w najlepszym razie jest doświadczonymi modelami. Historia pokazuje, że Rosjanie eksperymentują z UAV od czasów sowieckich, ale tylko nieliczni pochodzą z przenośników fabrycznych i są faktycznie używane. Wystawa nie miała nawet obiecującego UAV C-70 „Hunter”, który został opracowany od 2012 r. , A którego prototyp przechodzi testy fabryczne, aw 2023 r. Zaplanowano uruchomienie masowej produkcji.
„Nie potrzebujemy 170 projektów, ale tylko tuzin. Ale te, które można uruchomić przez kilka miesięcy”, analityk był oburzony. Rozwój dronów przeprowadzono podczas bombowców ZSRR: BM-1 i TB-3 początkowo uważano za kontrolowane przez radio, a samolot RD-1 („zakres zasięgu”) przewidział los Dron-Kamikadze. W 1941 r. Setki łodzi torpedowych zostały bezzałogowe, ale porzuciły ten pomysł z powodu niedoskonałości systemów zarządzania.
Później, po drugiej wojnie światowej, Związek Radziecki rozwijał się na równi ze Stanami Zjednoczonymi, ale letnie drony nie były powszechne. W 1986 r. W ZSRR opracowano dwa analogi amerykańskiego UAV RQ-4 Global Hawk, który od 2014 r. Odgrywa ważną rolę w wojnie na Ukrainie. Radziecki inżynierowie z KB Myasishchev zaprojektowali M-62 „Orel”, aw KB suchym modelu C-62 „Rhombus”, ale w latach 90. projekty zostały zamknięte z powodu braku finansowania. Od 1993 r.
Dziesiątki różnych UAV pokazały wystawy MAKS „maks. ”, Ale prawie wszystkie z nich pozostały modele dla trybun. Jedyny mniej lub bardziej udany projekt radziecki można uznać za jednostkę dywizji o nazwie „Bee”, która rozpoczęła się w 1982 roku. Do 1991 r. Zwolniono 50 jednostek, aw maju 1995 r. UAV były używane w działaniu działań wojennych na Kaukazie Północnym. Waga „pszczół” wynosi 138 kg, prędkość przelotowa - 180 km/h. W 2016 r.
Media pojawiły się w mediach czołgów T-14 T-14 Quadcopters „Pterodactyl”. Zakłada się, że jest w stanie wznieść się na wysokość 90 km i przenieść informacje do maszyny walki za pomocą kabla zasilającego chronionego przed przeszkodami. „Pterodactyl” obiecał zdać siły zbrojne Federacji Rosyjskiej w celu testów w 2017 r. , Ale wciąż nic nie słyszeć. 9 maja 2018 r. Parada w Rosji przedstawiła bezzałogowy helikopter „Katran”.
W świetle jest to analog austriackiego UAV S-100. „Podobno Katran został przetestowany na rosyjskim statku, ale on też gdzieś poszedł” - powiedział analityk. Sytuacja z dronami w Rosji jest dobrze zilustrowana historią z dronem dobrowym z Diamond Antai Care. Deweloperzy niedawno wprowadzili quadkopter o fantastycznej nazwie, który rzekomo nie okropny deszcz i mrozy, i obiecali wyprodukować tysiące takich urządzeń miesięcznie na potrzeby armii rosyjskiej.