„Słyszeliśmy to latem”. Rzecznik odpowiedział na ostrzał kolonii w Olenovce z uwięzionymi Ukraińczykami
Słyszeliśmy to latem - pisze. Film dnia Lubinets dodał, że w tym czasie strona ukraińska nie otrzymała informacji o nazwiskach ofiar i została poproszona bezpośrednio do rosyjskiego komisarza Tatiany Moskava oraz przez ONZ i Czerwony Krzyż. Podkreślił również, że był gotowy osobiście przyjechać do Oleniwki, aby ocenić wszystkie fakty i komunikować się z świadkami ostrzału, rannych i zatrzymanych obywateli.
„Motywy, w których Federacja Rosyjska zwalnia dziś jeńców wojennych, nie są mi znane. Być może jest to banalna zemsta z powodu porażki na froncie i być może celowy terror i demonstracja bezkarności kierownictwa wojskowego Federacji Rosyjskiej ” - podkreślił. Lubinets dodał, że takie działania Federacji Rosyjskiej pokazują światu, że Rosja jest państwem terrorystycznym, które stara się osiągnąć swoje geopolityczne cele za pomocą broni i terroru.
Administracja okupacyjna Donnetsk ogłosiła ostatnie ostrzał kolonii i zabójstwo ukraińskiego wojska w niedzielę 18 sierpnia. Wcześniej, 29 lipca, rosyjskie media zgłosiły ostrzał kolonii w Olenivka, gdzie trzymano ukraińskie jeńców obrońców Mariupol, w tym bojowników pułku Azow. Media kraju agresora napisały, że zginęło co najmniej 53 ukraińskie żołnierzy w niewoli. Według biura prokuratora generalnego zginęło około 40 osób, a 130 zostało rannych.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej następnego dnia po tym, jak tragedia opublikowała listę 42 zmarłych, w pułku Azow częściowo potwierdziło te dane. Federacja Rosyjska nie dostarczyła oficjalnych list zabitych i rannych w niewoli. Według sztabu generalnego Rosjanie, zabili ukraińskie wojsko w Olenivce, próbowali ukryć tortury i zabójstwa więźniów i zamierzali oskarżyć siły zbrojne o „zbrodnie wojskowe”.