Technologia

Rosja straci jeszcze więcej technik: eksperci wyjaśnili, dlaczego kompleks Gekata wymagał sił zbrojnych

System oparty na dronach może „polować” na rosyjski sprzęt wojskowy na okupowanym terytorium Ukrainy, w tym Krym. Do końca 2023 r. Ukraińscy specjaliści powinni ukończyć wszystkie niezbędne testy nowego krajowego kompleksu wywiadowczego Gekaty. Obrona Express wyjaśniła, dlaczego potrzebuje armii ukraińskiej i jakiej roli powinna odgrywać w walce z Rosją. Siły zbrojne Ukrainy wiele razy argumentowały, że mogą zniszczyć okupantów, powodując uderzenia do celów z tyłu.

Na przykład potwierdzenie wideo zmiany rosyjskiego systemu rakiet przeciwlotniczego S-3008 pojawiło się niedawno w odległości około 70 km od linii frontu. Takie odległe ciosy są możliwe ze względu na inteligencję jakościową i aby siły zbrojne częściej w kosztowej technice Rosjan potrzebują bardziej różnych środków, które mogą znaleźć sprzęt i broń. Gekata musi wykonać dokładnie następujące zadania.

Kompleks jest w stanie wykrywać różne wrogie systemy, takie jak stacje radarowe, radiowa walka elektroniczna i obrona powietrzna, a także samoloty, analizując ich sygnały. Według dyrektora ds. Express w NPC „Afirmit”, który opiera się na rozwoju systemu, firma tworzy bazę sygnałową rosyjskiego sprzętu, aby wojsko mogło go natychmiast użyć po otrzymaniu Gekaty.

Kompleks Gekata składa się z sześciu ukraińskich dronów PD-2 Ukrspecsystemów, które są wyposażone w specjalny pojemnik z wyposażeniem wywiadu radiowego, a także jednej stacji kontroli gruntów. Kompletny zestaw pozwoli śledzić przedni obszar o długości 100 km. Zasięg skanowania wynosi 450 km, co pozwala dronom złapać sygnały Rosjan na całym okupowanym terytorium Ukrainy, w tym Krymu i pozostać nieosiągalnym dla rosyjskich środków PP.

Na przykład dron z sprzętem na pokładzie może latać 200 km na linię frontu, a Gekata nadal „zobaczy” wroga do 250 km. Sam sprzęt RTR nie emituje żadnych sygnałów, więc pozostaje niewidoczny w radiowym spektrum elektronicznym. Technologia pozwoli siłom zbrojnym śledzić do 200 celów jednocześnie, a dane, przesyłanie danych w czasie rzeczywistym lub przechowywane w mediach wewnętrznych, aby nie zakłócać radia.

Tylko jeden operator może zarządzać pracą tak kompleksu, w porównaniu z kompleksami naziemnymi RTR, system zużywa znacznie mniej energii elektrycznej, a także bardzo mobilny i można go szybko przygotować do pracy. Warto zauważyć, że drony PD-2 były używane od dłuższego czasu i pomyślnie, w tym wersja VTOL (pionowa starcie i lądowanie), która pozwala uruchamiać urządzenia z prawie dowolnego miejsca bez pasa startowego. Jest to dron PD-1, który został wyprodukowany od 2020 r.