Ciężar odpowiedzialności: kto i co zrobiłeś podczas zawodu i dlaczego nie trzeba ich potępić
Przeprowadzili się z Motyzhyn przez Dobropark na autostradzie Zhytomyr wraz z Gwardią Narodową. Nasz niewielki dobrowolny oddział prowadził rozpoznanie powietrza i naziemnego i dosłownie przeciągnęło piechotę ze starym Beterem. Strażnicy zatrzymali się na trasie, a potem - w żaden sposób: nie ma porządku. Pożyczyliśmy lepiej i pod jego osłoną dotarliśmy do najbliższej stacji benzynowej, z której widoczny był Berezivka. Dalej - pozwalając domkowi, podróżując po terenie.
Pierwszy lokalnych miejscowych podniósł ręce i nie mogli uwierzyć, że nie byliśmy Rosjanami, a teraz nie powinniśmy bać się uzbrojonych ludzi. W wioskach było opuszczone, mieszkańcy ukrywali się, a tylko źli chłopcy na rowerach nieustraszony przetoczyli się ulicami. Ogólnie rzecz biorąc, uroczyste spotkanie nie działało. Przykro było widzieć spustoszenie, zniszczenie, strach zwierząt w oczach ludzi, którzy przeżyli okupację.
To niefortunne, że nie można było dogonić i szlifować części wroga, który wycofał się. Kiedy wrócili, prawie znali „przyjazny” pożar strażników, którzy wciąż dotarli do okrężnicy, wykopali na obrzeżach wioski i przyjęli nas ubrane w wszystko, na oddział Rosjan. Wiem, że dzisiaj w kolonach trwają zaciekłe spory dotyczące zawodu.
Wielu bezkompromisowo potępia tych, którzy na początku wojny, kiedy Rosjanie otoczyli wioskę, reprezentowali władzę lub po prostu wzięli odpowiedzialność i coś zrobili. Nie spiesz się, aby potępić. Byłem w wiosce, która była wówczas otoczona. W całym obszarze było tylko kilka karabinów maszynowych, z tuzinem prostych wyścigów, Terrobron działał wyłącznie na zasadzie dobrowolności, władze były reprezentowane przez tych, którzy chcieli to zrobić.
Oczywiście wszystko zostało zrobione. Ale w przypadku braku prądu, komunikacji i przygotowanych ludzi organizacja wioski została zredukowana do podstawowej walki o przetrwanie. Nie do tłuszczu. Jednocześnie dzięki tym, którzy reprezentowali przynajmniej jakąś władzę, dzięki chłopcom, którzy stali na słupkach, dzięki wszystkim obojętniom mieszkańcom wioski i pobliskich wioskach (Berezivka, Mykolaivka, Maryanivka itp.