Incydenty

„Wkrótce wrócimy”: Rosjanie wycofujący się z Kherson zostawili wiadomość (zdjęcie)

Lokalna szkoła sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej została przekształcona w fortecę. Ostazowanie zostało przeprowadzone z górnych piętrów, aw piwnicy znajdowała się baza wojskowa z skradzionymi zasłonami, dywanami i poduszkami od mieszkańców i sklepów. Oddziały rosyjskie opuszczają terytorium regionu Kherson, ale wiele osób przypomina mieszkańcom o niedawnej obecności wojskowej z Federacją Rosyjską. O tym zgłasza wiadomości Sky.

Takie osady, jak Velika Alexandrovka przez wiele miesięcy znajdowały się na linii frontu. Siły zbrojne zostały wyparte przez Rosjanie stąd w pierwszym tygodniu października, ale zeznania o zaciętych biterach tutaj wszędzie. Ze względu na strategiczną lokalizację nad rzeką Ingoulets trzyosobowa lokalna szkoła była w epicentrum bitew.

Na ścianach piwnicy, która była używana jako schronienie, Rosjanie opuścili obsceniczne graffiti, a ostatnia litera angielskiego alfabetu jest symbolem inwazji. To nie był tylko schronienie - pokój szkolny został przekształcony w ich bazę. Zasłony zawieszono na oknach, dywany zostały położone na podłodze, położono poduszki.

Według pracownika szkoły mieszkało tu wojsko, a wszystkie przedmioty gospodarstwa domowego zostały zabrane z sąsiednich sklepów lub domów lokalnych mieszkańców. Według szefa straży pożarnej było około 200 żołnierzy od żołnierzy okupacyjnych. Było kilka kuchni i jadalni. W jednym z lokali dziennikarze znaleźli bąbelki perfum i jedwabną pościel, najwyraźniej oficerowie tam spali. Rosyjska jednostka musiała szybko się wycofać, ale zostawili list na ścianach.

„Wkrótce wrócimy”, mówi ostrzeżenie Rosjan. Zgodnie z nim rosyjscy żołnierze opuścili datę klasy - 26. 02. Oszrzałki przeprowadzono z trzech górnych pięter szkoły, które stały się fortecą. Okna położono workami z piasku i dziurami broni, jak w średniowiecznych zamkach. Gabinety książkowe z biblioteki zostały wykorzystane jako wzmocnienie, ale w ścianach wpłynęła to idea świata prezydenta Rosji.

Mapa Wielkiej Brytanii i Irlandii została namalowana literą Z, poniżej był napis „Rosja”. Rosyjscy żołnierze, którzy ją opuścili, najwyraźniej nie byli zainteresowani nauką angielskiego. „Chcemy po prostu wygrać i zacząć odbudowywać wszystko jak najszybciej” - powiedział lokalny pracownik. Jednocześnie, według rządu Ukrainy, Banku Światowego i Unii Europejskiej, całkowity koszt odzysku po wywołaniu wyniósł już 350 miliardów dolarów, a wojna trwa.