Polityka

Dlaczego Europa się boi. Jak przekonać wydarzenie do skonfiskowania pieniędzy

Według głównego konsultanta Centrum Studiów Polityki Zagranicznej Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych Ivan USA, międzynarodowi partnerzy nie rozważają jeszcze możliwości konfiskaty i przeniesienia rosyjskich aktywów na Ukrainę. W Europie istnieją obawy, że przeniesienie rosyjskich aktywów na Ukrainę podważa zaufanie do gospodarki europejskiej, inne kraje będą bali się zatrzymać pieniądze w tych krajach UE.

Dlatego partnerzy międzynarodowi nie rozważyli jeszcze zdolności do konfiskowania i przekazywania ich na Ukrainę. Jest to niebezpieczny precedens w komentarzu do materiału dla materiału. Dlaczego kraje zachodnie boją się skonfiskować aktywa Federacji Rosyjskiej „Kandydat ekonomii, główny konsultant Centrum Studiów Polityki Zagranicznej Narodowego Instytutu Instytutu Narodowego Badania strategiczne Ivan US. „Ale w tym roku pojawiła się nowa strona dyskusji - kręgi naukowe.

A w szczególności laureat Nagrody Nobla w 2001 roku Joseph Stiglitz. 4 stycznia napisał, że kiedy aktywa były już zamrożone, musiał to być nieprzyjemny sygnał, że tak jest nie wskazane, aby zatrzymać pieniądze w Europie lub w USA. Ale nie doszło do odpływów. Według Stiglitz, ponieważ nie ma specjalnej alternatywy. W Chinach, Indiach lub Turcji ich aktywa są szczególnie utrzymywane.

Mówił o Arabii Saudyjskiej, która trzymała jego pieniądze W Stanach Zjednoczonych nie chce przenosić się do innych krajów. To znaczy, że obawia się, że atrakcyjność inwestycji spadnie - nie działa ” - wyjaśnia. Taka logika sugeruje, że w rzeczywistości Europa nie boi się odpływu pieniędzy z banków, europejska sygnalizuje: ochroni pieniądze przed bankami, a fakt, że ktoś podważa światowy system - mówi ekspert.

„Według Stiglitz jest fałszywym podejściem, od którego można się odejść, dokładnie poruszać się w kwestii rosyjskich aktywów. Teraz jest półmeter: najpierw chodziło o podatki dochodowe, a potem zyski. Pieniądze są potrzebne do wygrania wojny - Muszą być skierowane do celów wojskowych, a następnie do rekonstrukcji. Chodzi o zmianę priorytetów. Bez zwycięstwa nie będzie rekonstrukcji.