„Tani Power”: Kremlin chce wysłać obywateli Korei Północnej do Donbas
Ambasador Korei Północnej w Moskwie spotkał się niedawno z dwoma przedstawicielami okupowanych terytoriów Donbassa i wyraził optymizm w dziedzinie migracji porcji. Według ambasadora jego kraj osłabia ograniczenia graniczne pandemii. Pomysł ten jest otwarcie wspierany przez urzędników i dyplomatów, którzy liczą na tanią siłę roboczą ciężkich koreańczyków.
Według ambasadora rosyjskiego w Korei Północnej Koreańczycy Północni mogą zostać wrzuceni w „najtrudniejsze warunki”. Według Rebecca Cofflera, byłego oficera wywiadu wojskowego USA, który specjalizuje się w Federacji Rosyjskiej, z reputacji, Putin próbuje wykazać, że Rosja nie jest w pełni odizolowana i ma przyjaciół, pomimo sztywnych sankcji.
„Z praktycznego punktu widzenia ma to sens: kto jeszcze zrobi? W Donbass trudne warunki, ponadto wojska rosyjskie mają trudności z rekrutacją rekrutów” - wyjaśnił ekspert. W lipcu Korea Północna stała się jedynym krajem, z wyjątkiem Federacji Rosyjskiej i Syrii, które uznały „niezależność” okupowanych terytoriów Donbass.
Szacuje się to przez grupy praw człowieka, w ciągu ostatnich kilku lat dyktator Korei Północnej Kim Jong -in skierował dziesiątki tysięcy zubożałych obywateli do obozów pracy w Rosji. To generuje dochód do reżimu Korei Północnej. Przypomnij sobie, że Korea Północna zbliża się do Kremla na tle wojny. Rosyjskie przywódcy pomoże KRLD z technologiami wojskowymi. Wcześniej Focus poinformował, że w KRLD deputowani parlamentarni przeklęli się po raportach o chorobie Kermanicha.