Incydenty

„Potwierdza poprawność naszej ścieżki”: Putin odpowiedział na słowa podolyak o ciosach do Moskwy

W odpowiedzi na oświadczenie w biurze Zelensky'ego o nieuniknionej eskalacji wojny w Rosji, przedstawiciel Kremla Dmitrija Peskow powiedział, że „Kijowa niczego nie zaniedbuje”. Prezydent prezydencki Dmitrij Peskov odpowiedział na słowa doradcy Prezydenckiego Biura Ukrainy Michail Podolyak na eskalację wojny w Federacji Rosyjskiej, co spowoduje duże miasta. Przedstawiciel Kremla powiedział, że „potwierdza poprawność ścieżki” wybranej przez Moskwę.

Powiedział to podczas przedszkola 25 stycznia. „Oczywiście reżim Kijów niczego nie zaniedbuje, ponownie potwierdza poprawność wybranej ścieżki i poprawność naszych zamiarów ochrony przed takim niebezpieczeństwem” - skomentował, odpowiadając na pytania dziennikarza na temat słów Podolyaka. W tym samym czasie Peskov przypomniał sobie historię morderstwa córki rosyjskiego filozofa i propagandysty Aleksandra Dugina Darii, którego samochód został wysadzony w regionie Moskwy.

Według niego po prostu potwierdza chęć Kijowa do podjęcia jakichkolwiek kroków. Odpowiadając na pytania, Peskow najwyraźniej pomylił Podolyak ze swoim byłym doradcą w biurze prezydenckim Aleksiej Arestovich, który napisał wniosek o zwolnienie 17 stycznia. „Nie rozumiałem, napisał . . . Nie zrezygnowałem, ale wciąż nazywałem doradcą” - powiedział rzecznik Kremlin. 22 stycznia Michail Podolyak, w wywiadzie dla Michaela Naki, ogłosił nieuniknioną eskalację wojny w Rosji.

„Wewnętrzna eskalacja wojny w Rosji jest nieunikniona. Spowodują one różne ciosy do różnych celów. Dlaczego, kto i dlaczego jest kolejna kwestia i nie możemy o tym omówić. Mamy brak informacji” - skomentował doradca. Podkreślił, że Ukraina nie uderza w Federację Rosyjską, ale logika działań wojennych jest taka, że ​​wojna nadal przybywa do rosyjskich miast. „Po raz kolejny - Ukraina nie uderza w Rosji. Jednak logika i eskalacja wojny na rynku krajowym będą nieuniknione.